Powódź w Wirginii Zachodniej porwała dom. Płonący budynek płynął z nurtem rzeki, do momentu, w którym rozbił się o most.
Od kilku dni Wirginia Zachodnia jest pod wodą. Mieszkańcy zalanej miejscowości White Sulphur Springs w południowej części stanu zarejestrowali niecodzienny widok. Silny nurt wody porwał płonący dom. Na filmie widać, jak wezbrana rzeka, która przepływa prze tę miejscowość, niesie dom, który stoi w płomieniach. Budynek uderza w most i rozpada się.
Mieszkańcy Wirginii Zachodniej od czwartku 23 czerwca zmagają się z powodziami. Ludzie oczekują na służby ratunkowe na dachach swoich domów. Żywioł zniszczył m.in. popularne wśród Amerykanów pole golfowe The Greenbrier.
Ogromny deszcz
Największe opady w Wirginii Zachodniej zanotowano w czwartek 23 czerwca. Według amerykańskich służb meteorologicznych w White Sulphur Springs tego dnia spadło 20 l/mkw. Miejscami w całym stanie odnotowano nawet 254 l/mkw. deszczu. Taki wynik w Wirginii Zachodniej uzyskują sumy opadów z czterech miesięcy.
W wyniku powodzi zginęły co najmniej 24 osoby. Po ulewach w całym stanie w około 500 tysięcy gospodarstw brakowało prądu. W sobotę liczba ta spadła do 32 tys.
Autor: AD/rp / Źródło: x-news, popularmechanics.com
Źródło zdjęcia głównego: x-news