Szeroki strumień pieniędzy popłynie na ratowanie sypiących się Pompei. Unia Europejska właśnie zatwierdziła plan ratowania tego zabytkowego miasta zniszczonego w 79 roku przez wybuch Wezuwiusza. Wartość projektu opiewa na kwotę 105 mln euro.
Jak poinformował Johannes Hahn, komisarz Unii Europejskiej ds. polityki regionalnej, władze Unii zatwierdziły plan wydania kwoty 105 milionów euro na odrestaurowanie zabytków Pompejów, które są nie tylko pomnikiem starożytności dla Włoch, ale też ważnym elementem dziedzictwa historycznego dla całej Europy.
Zmiana jakościowa
To znacząca kwota, bowiem wcześniej na ratowanie zabytków przeznaczano symboliczne kwoty. W latach 2000-2006 Unia Europejska wraz Włochami wydała 7,7 miliona euro na realizację 22 projektów remontowych w pozostałościach budowli znajdujących się w Pompejach.
Szeroko komentowane w mediach przypadki zawalenia się starożytnych budowli w Pompejach - które od 1997 r. są obiektem znajdującym się na liście światowego dziedzictwa UNESCO - spowodowały nasilenie krytycznych opinii, że Włochy zaniedbują jedno z największych stanowisk archeologicznych na świecie.
Pomogli gladiatorzy Zawalenie się fragmentu Portyku Gladiatorów w Pompejach w 2010 r. doprowadziło do dymisji ministra kultury Włoch, a na ówczesnego premiera Silvio Berlusconiego spadła fala krytyki za dokonywanie oszczędności wydatków budżetowych kosztem potrzeb kultury. Ruiny Pompejów, jednego z trzech - obok Stabie i Herkulanum - rzymskich miast zniszczonych w 79 r. n.e. przez wybuch wulkanu Wezuwiusz, znajdują się w odległości około 20 kilometrów na południowy wschód od Neapolu.
Ich odkrycie w XVI wieku było nie lada wydarzeniem. Pompeje bowiem zostały zasypane nagle, a popiół i pyły, jakie na nie spadły "zamroziły" miasto, przez co możliwa była rekonstrukcja życia codziennego w starożytnym Rzymie. Archeolodzy zalewając gipsem jamy pozostałe po zasypanych mieszkańcach odtworzyli nawet postaci ludzkie próbujące chronić się przed sypiącymi się na miasto popiołami.
Autor: rs / Źródło: PAP