Po kilku cieplejszych dniach czeka nas zmiana pogody i nagłe ochłodzenie. Będzie ono na tyle duże, że nocami może być nawet kilka stopni mrozu.
Fala zimnego powietrza dotrze do nas już w poniedziałek. Najpierw da się odczuć na północy Polski, a później także w pozostałych częściach kraju. Strumień zimnego powietrza z północy powstanie między niżem znad Rosji, a wyżem z zachodu Europy. Taki układ ciśnienia często tworzy się właśnie w połowie maja i ochłodzenie, które powoduje ma swoją nazwę - "Zimni Ogrodnicy".
"Ogrodników" poczujemy już na początku tygodnia. Od poniedziałku temperatura na trzy dni wyraźnie się obniży. Najzimniejszy ma być wtorek (od 6 do 10 stopni), a nocami możliwe są przymrozki. Po kilu zimnych dniach, od czwartku zacznie się ocieplać i pod koniec tygodnia na zachodzie i południu będzie prawie 20 st. C. Podobna temperatura, czyli czasami sięgająca 20 stopni utrzyma się do 19 maja, a później czeka nas kilkudniowe ochłodzenie.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo