W niedzielę przez Polskę przechodziły burze. Zdjęcia i nagrania niebezpiecznej pogody otrzymaliśmy na Kontakt 24. W całym kraju strażacy interweniowali ponad tysiąc razy. Równie burzowo w niektórych województwach zapowiada się poniedziałek.
Od kilku dni przez Polskę przechodzą gwałtowne burze, w trakcie których występują opady gradu i ulewne deszcze, mogące powodować straty. W niedzielę padało dość intensywnie. Spadło do 10-30 litrów na metr kwadratowy, a porywy wiatru osiągały prędkość do 80 kilometrów na godzinę. Pojawił się też grad.
Burze mają się pojawić także w poniedziałek, wydano przed nimi ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozują opady deszczu o sumie do 60 l/mkw. i porywy wiatru dochodzące do 110 km/h.
Tysiące interwencji
Ponad tysiąc razy interweniowali w niedzielę w całym kraju strażacy w związku z burzami i intensywnymi opadami deszczu - poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy kapitan Krzysztof Batorski.
Najwięcej interwencji związanych z pogodą odnotowano w województwie podkarpackim (525), pomorskim (81) i śląskim (75).
Od północy do godziny 6 w poniedziałek odnotowano siedem interwencji związanych z pogodą. Kompanie "Krakus II" i "Kielce", które wysłano z Centralnych Odwodów Operacyjnych na Podkarpacie, by pomogły w usuwaniu skutków nawałnic, wróciły do swoich jednostek macierzystych. Na miejscu pozostała jeszcze kompania "Woda" z województwa mazowieckiego i "Rzeszów I", które pracują w powiecie jasielskim na Podkarpaciu.
Spokojna noc
Jak poinformował w rozmowie z tvnmeteo.pl rzecznik prasowy PSP Krzysztof Batorski, na Podkarpaciu miniona noc, czyli od północy do godziny 6 w poniedziałek, była stosunkowo spokojna w porównaniu do ostatnich.
Strażacy odnotowali zaledwie kilka nowych interwencji, wciąż jednak pomagali na terenach, które ucierpiały w wyniku ostatnich ulew.
- W tych powiatach, które dotknęła błyskawiczna powódź, kończymy pomagać, wypompowujemy wodę, usuwamy konary z dróg. Najwięcej strażaków pracuje na terenie powiatu jasielskiego, który najbardziej ucierpiał w sobotę - podkreślił Betleja.
Jak podał rzecznik, od piątku 26 czerwca do poniedziałku strażacy interweniowali 1944 razy. Najwięcej w powiecie jasielskim (727 interwencji), krośnieńskim, przemyskim i rzeszowskim.
- W sumie ewakuowanych zostało 160 osób. Na szczęście nikt nie ucierpiał - zaznaczył brygadier.
Obecnie trwa usuwanie skutków gwałtownych opadów deszczu na terenach dotkniętych przez żywioł. Pracują również komisje gminne, które szacują straty.
Zdjęcia i filmy
Na Kontakt 24 dostaliśmy w niedzielę wiele pogodowych relacji. Miejscami było bardzo niebezpiecznie.
Autor: kw,anw/ja / Źródło: PAP, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Łukasz Górski/kontakt 24