We wschodnich regionach Islandii ostatnie dni były wyjątkowo deszczowe. Konsekwencją opadów stały się osunięcia ziemi. Dwa z nich były tak silne, że spychały domy mieszkalne. Władze zorganizowały schroniska dla mieszkańców.
Dwa ogromne osuwiska, które zeszły w nocy z czwartku na piątek w mieście Seyðisfjörður we wschodniej Islandii niemal całkowicie zmiotły z ziemi dwa budynki. Masy błota przeniosły jeden z nich o 50 metrów dalej. Budynek był na szczęście pusty.
Kilka innych domów zostało zalanych. Dla osób, których domy są niezdatne do zamieszkania, zorganizowano miejsce do schronienia się i nabrania sił.
Nikt nie został ranny, ani nie zginął.
Niebezpiecznie od kilku dni
Od kilku dni w Seyðisfjörður pojawiały się osuwiska, które wymusiły ewakuację około 120 mieszkańców. W zeszłym tygodniu w tym regionie padał wyjątkowo intensywny deszcz.
Okolica wciąż nie jest bezpieczna i przesiąknięta, dlatego eksperci ostrzegli, że nie może dojść do kolejnych, jeszcze większych osuwisk.
Autor: kw/dd / Źródło: ENEX, icelandreview.com, icelandmonitor.mbl.is