Burza piaskowa, która przetoczyła się nad Bliskim Wschodem, była doskonale widoczna na zdjęciach satelitarnych. Miejscami znacznie ograniczyła widzialność i spowodowała problemy zdrowotne mieszkańców.
Pod koniec października nad Bliskim Wschodem przeszła duża burza piaskowa. Zasłoniła niebo nad dużą częścią Iraku i Arabii Saudyjskiej. O burzy piaskowej pisaliśmy tutaj.
29 października 2017 roku za pomocą sensora Terra (Moderate Resolution Imaging Spectroradiometer) uchwyciła burzę piaskową nad tymi dwoma państwami. Powstało zdjęcie o naturalnych barwach.
Problemy w ruchu lotniczym
30 października sensor MODIS (Aqua) również zaobserwował dużą ilość pyłu. O godzinie 7 rano czasu lokalnego burza zmniejszyła widzialność w niektórych regionach Iraku nawet do 600 metrów. W związku z tym, Irackie Władze Lotnictwa Cywilnego tymczasowo wstrzymały ruch lotniczy, aż do momentu, gdy warunki się poprawiły. Pył uszkodził obozy uchodźców oraz spowodował problemy z oddychaniem w północnej części kraju.
Zdjęcie z 31 października przedstawia Kuwejt pochłonięty przez burzę i część Zatoki Perskiej. Kilkudniowe burze pyłowe w tych regionach często są powodowane przez shamal, wiejący z kierunków północnych i północno-zachodnich, gorący, suchy i często gwałtowny wiatr. Shamal najczęściej występuje w czerwcu i lipcu.
Niestety, według badań z 2013 roku, burze piaskowe i pyłowe coraz częściej występują w regionie Bliskiego Wschodu. Zdaniem autorów dzieje się tak z powodu niższych opadów, pustynnienia i degradacji gleby.
Autor: AP/aw / Źródło: earthobservatory.nasa.gov
Źródło zdjęcia głównego: earthobservatory.nasa.gov