Powietrze w Polsce jest coraz czystsze, ale nie ma to związku z podejmowanymi działaniami, tylko z pogodą - tak podsumowują walkę ze smogiem Polski Alarm Smogowy oraz Europejskie Centrum Czystego Powietrza i Fundacja Frank Bold.
W raporcie "Droga do czystego powietrza" zawarte są informacje, co należałoby zrobić, żeby doprowadzić do idealnej jakości powietrza. Opisane są w nim rekomendacje dla dalszych działań antysmogowych. Analizie poddano trzy obszary: niską emisję, transport i emisję z przemysłu.
- W raporcie po raz kolejny podsumowaliśmy działania rządu i samorządów - powiedział Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. Jak zaznaczył "niestety, nasza całościowa ocena nie wypada najlepiej. Jest kilka obszarów, w których rząd sobie nieźle radzi: dobrze oceniamy wprowadzenie norm emisji dla kotłów na węgiel i biomasę, ulgę termomodernizacyjną czy reformę programu "Czyste Powietrze". Natomiast aż w 12 na 20 ocenionych obszarów postęp jest niedostateczny, a w kolejnych dwóch nie rozpoczęto żadnych działań".
Niska emisja związana z łagodnymi zimami
W czerwcu Komisja Europejska wystosowała do Polski wezwanie do usunięcia uchybienia ws. naruszenia przepisów o ochronie powietrza - dyrektywy NEC.
- Musimy od 2019 do 2030 zredukować o 58 procent względem 2005 roku pułapy emisji. Biorąc pod uwagę tempo, żeby dostosować się do dyrektywy unijnej NEC, musimy trzykrotnie przyśpieszyć - zaznaczył Łukasz Adamkiewicz z Europejskiego Centrum Czystego Powietrza. Wyjaśnił też, że powietrze w kraju jest coraz czystsze, ale nie ma to związku z podejmowanymi działaniami tylko z pogodą. W ostatnich latach nie było zim i w związku z tym mniej mieszkańców korzystało z urządzeń grzewczych.
Wyniki raportu wskazują, że najwięcej zrobiono w obszarze niskiej emisji. Uruchomiono ogólnopolski program "Czyste Powietrze" dotujący wymianę kopciuchów i termomodernizację domów. Do poprawy jest jednak wiele innych działań, jak przekazał Polski Alarm Smogowy "należy znacznie zwiększyć skalę wymienianych źródeł ciepła, a program musi objąć wsparciem ludzi najuboższych". Wskazał też, że w Polsce nie ma żadnego programu wspierającego wymianę pieców węglowych w budownictwie wielorodzinnym.
W 14 województwach zostały wprowadzone uchwały antysmogowe, jednak jak wskazuje raport "ludzie o nich nie wiedzą i nie wiedzą, jaki jest termin wejścia w życie tej uchwały". Jako przykład pozytywny podano małopolski samorząd.
- Egzekwowanie prawa w Krakowie przynosi widoczne efekty. W mieście zostały już tylko pojedyncze sztuki, paręset sztuk przestarzałych urządzeń grzewczych i będą one w najbliższym czasie znikać - dodał Andrzej Guła, lider PAS. W obszarze niskiej emisji "ocena jest negatywna i dotyczy działań nie tylko rządu, ale i samorządu".
Transport samochodowy
Według raportu zanieczyszczenia z transportu samochodowego to obszar zupełnie pominięty przez rząd. - Od 2004 roku sprowadziliśmy do Polski 14 milionów używanych samochodów. W tej chwili w Polsce mamy 20 milionów samochodów dość regularnie używanych - przekazał Bartosz Piłat, ekspert ds. transportu PAS.
Poza granicami kraju wprowadzane są ograniczenia w ruchu samochodów z silnikiem diesla. Ludzie będą się ich pozbywać i prawdopodobnie trafią do Polski. Polski Alarm Smogowy rekomenduje: reformę przepisów dotyczących Stref Czystego Transportu tak, aby samorządy mogły ograniczać ruch najbardziej zanieczyszczających powietrze aut w miastach, zahamowanie importu starych, najbardziej emisyjnych samochodów oraz wprowadzenie kar za usuwanie filtrów DPF.
- Choć raz moglibyśmy nie powtarzać błędów zachodniej Europy. Jednak przy takiej postawie rządzących, za trzy, cztery lata mapa Polski będzie świecić na czerwono jeszcze z jednego powodu: przekroczeń dopuszczalnych stężeń tlenków azotu. Substancji ściśle związanej z emisją spalin, szczególnie z silników diesla - spuentował Bartosz Piłat.
Zanieczyszczenia przemysłowe
Jako niedostateczne zostały ocenione prace związane z eliminacją zanieczyszczeń przemysłowych.
- Mamy do czynienia z chaosem przestrzennym. Nie ma w Polsce obowiązku przyjmowania planów zagospodarowania przestrzennego. Zakłady przemysłowe są lokalizowane na podstawie decyzji o warunkach zabudowy, która nie uwzględnia całokształtu uwarunkowań lokalnych. W związku z tym zakłady lokalizowane są blisko siedlisk ludzkich, zabudowywane są kanały napowietrzające, jest później problem z organizowaniem transportu - powiedziała Magdalena Ukowska, radczyni prawna Fundacji Frank Bold.
Niezbędnymi działaniami, które rekomendują twórcy raportu, są reforma inspekcji ochrony środowiska, zaostrzenie wymagań emisyjnych dla zakładów przemysłowych, ułatwienie obywatelom i organizacjom pozarządowym udziału w postępowaniach dotyczących zakładów przemysłowych oraz przyjęcie prawa regulującego standardy zapachowe powietrza.
Autor: anw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock