Na południowym wschodzie USA pojawiło się tornado. Gwałtowna pogoda przyczyniła się do wielu zniszczeń i śmierci co najmniej pięciu osób. Silny wiatr, zrywał dachy i przewracał słupy wysokiego napięcia.
W nocy z wtorku na środę m.in. przez Alabamę, Tennessee i Missisipi przeszła trąba powietrzna. W tych trzech stanach pojawiły się najpoważniejsze zniszczenia.
Wiele osób informowało o pojawiających się tornadach, a także burzach z opadami gradu i ulewnego deszczu. Gwałtowna pogoda niszczyła budynki, przewracała drzewa i słupy energetyczne.
Trzy ofiary w Alabamie
Jak podają lokalne władze, silny wiatr w stanie Alabama spowodował śmierć trzech osób. Co najmniej dwie zostały ranne.
Sztorm siał zniszczenie w hrabstwie Jackson na północnym wschodzie Alabamy. Burza pozostawiła za sobą ścieżkę o długości prawie 2,5 km, na której silny wiatr przewracał drzewa, słupy wysokiego napięcia i niszczył przyczepy mieszkalne w okolicach społeczności Rosalie. Uszkodzona została także siedziba straży pożarnej w mieście Arley.
Agencja National Weather Service zaobserwowała zjawisko, które mogło być tornadem także w hrabstwie DeKalb w Alabamie.
Kilkadziesiąt osób rannych w Tennessee
Tornado przeszło także przez Tennessee. W wyniku trudnej sytuacji pogodowej, zginęły tam dwie osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ponad 20 ludzi z hrabstwa McMinn zostało przewiezionych do szpitala.
Trąba powietrzna w stanie Tennessee największe szkody spowodowała w pobliżu przecięcia dróg stanowych nr 30 i 39. Lokalne media informowały, że kilka budynków jest poważnie uszkodzonych.
Zniszczenia w Missisipi
Wichura spowodowała też zniszczenia na północy stanu Missisipi. Najbardziej ucierpiało tam hrabstwo Winston, gdzie tornado zdewastowało kilka budynków.
W hrabstwie Monroe silny wiatr przewracał samochody, a w Itawamba zerwał dach z jednego ze sklepów.
- Nocne tornada mogą być szczególnie niebezpieczne, ponieważ ciężko je dostrzec i mogą szybko się przemieszczać, w czasie, gdy wielu ludzi śpi - poinformowało National Weather Service.
Autor: zupi/aw / Źródło: CNN, ENEX, Reuters