Liczba ofiar śmiertelnych powodzi, które w środę nawiedziły Bawarię, wzrosła do sześciu - poinformowały władze. Meteorolodzy ostrzegają, że nadciągają kolejne burze i ulewy.
Wciąż poszukuje się zaginionych osób, których liczby nie da się dokładnie ustalić. W Simbach nad rzeką Inn i kilku innych miejscowościach, wiele domów wciąż jest zalanych. Trwa umacnianie wałów powodziowych na zagrożonych obszarach. Tam, gdzie woda ustępuje, przystąpiono do usuwania skutków powodzi. Straty materialne są bardzo poważne, szacuje się je na setki milionów euro.
Kolejne ofiary
W piątek władze Bawarii podały wiadomość o 2 kolejnych znalezionych zwłokach. To piąta i szósta ofiara pogodowego kataklizmu. Wcześniej ciała 3 ofiar znaleziono w domu w miejscowości Simbach. Czwartą ofiarą była kobieta, której ciało znaleziono w kanale w okolicy miejscowości Julbach. W Nadrenii Północnej-Westfalii dwaj mężczyźni zostali w czwartek wieczorem ciężko ranni w wyniku uderzenia pioruna. Przewieziono ich do szpitala i walczą o życie.
Stan wyjątkowy
Władze Bawarii ogłosiły w związku z powodzią stan klęski żywiołowej w kilku gminach na terenie powiatu Rott-Inn, przy granicy z Austrią. Wskutek utrzymujących się od kilku dni intensywnych opadów deszczu szczególnie ucierpieli mieszkańcy Triftern, Simbach am Inn i gminy Tann. Infrastruktura w tym regionie jest w poważnej części zniszczona. Minister spraw wewnętrznych Bawarii, Joachim Herrmann zapowiedział szybką pomoc finansową w wysokości 1,5 tys. euro dla każdej poszkodowanej rodziny.
To nie koniec
Na piątek po południu meteorolodzy przewidują kolejne burze i ulewy w Bawarii, Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynacie, Hesji i Badenii-Wirtembergii. Na niektórych obszarach może spaść nawet ponad 60 l/mkw. deszczu. Możliwe są też gradobicia. Straty z pewnością będą więc rosły.
Autor: jap / Źródło: PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA