- W sobotę na termometrach ujrzymy nawet 31 st. C - informuje Tomasz Wasilewski, prezenter TVN Meteo. Niestety do tego czasu musimy uzbroić się w cierpliwość, bo w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin nadal będą pojawiać się opady deszczu, a temperatura miejscami nie przekroczy 15 st. C.
Tomasz Wasilewski, prezenter TVN Meteo, wyjaśnia, że za pogodę w kraju odpowiadają dwa ośrodki ciśnienia. To niż, który znajduje się nad północno-wschodnią częścią Polski oraz wyż zalegający nad Rosją.
- Między wyżem, który jest nad Rosją a niżem, mamy cały czas cyrkulację wschodnią i południowo-wschodnią, która sprzyja napływowi wilgotnego powietrza - zaznaczył Wasilewski i dodał przy tym, że w związku z taką sytuacją pogodową dziś i jutro mogą pojawiać się przelotne opady deszczu.
Wkrótce w pogodzie królować będzie wyż
Na horyzoncie widać jednak poprawę pogody. Za kilka dni Polska dostanie się pod wpływ wyżu.
- Pod koniec tygodnia znad Europy południowo-zachodniej w stronę centrum przesunie się ośrodek wysokiego ciśnienia. On umocni się i pozbawi nas tej wilgotnej niżowej pogody - sprecyzował prezenter.
Wraz z nadejściem wyżu, do kraju zacznie napływać cieplejsze powietrze. Tomasz Wasilewski podkreślił, że z południa, od strony Morze Śródziemnego i znad południowego wschodu popłynie do nas masa powietrza o temperaturze około 30 st. C.
Nawet 31 stopni Celsjusza
W efekcie pod koniec tygodnia temperatura wzrośnie. - Dzisiaj na termometrach ujrzymy 22 stopnie, jutro 25, w czwartek 28, w piątek 30 i w sobotę nawet 31 stopnie Celsjusza. Niewykluczone, że później temperatury będą jeszcze wyższe - podkreślił prezenter.
Autor: kt/rp / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: tvn24