MSZ promuje Polskę przed szczytem klimatycznym. Klimatolog: w tym spocie pokazano "Nibylandię"

[object Object]
Spot Ministerstwa Spraw Zagranicznych z okazji COP24MSZ
wideo 2/17

Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało spot promujący Polskę w związku ze zbliżającą się Konferencją Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP24). Spotkanie odbędzie się w grudniu w Katowicach. Zapytaliśmy ekspertów, co sądzą o treściach zawartych w materiale.

Konferencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (w skrócie COP24) to jedno z najważniejszych wydarzeń dotyczących zmian klimatycznych. Uczestniczą w nim przedstawiciele rządów z całego świata.

Podczas konferencji ma dojść do uzgodnienia reguł porozumienia klimatycznego podpisanego przez 195 krajów w Paryżu w grudniu 2015 roku. Porozumienie określa ogólnoświatowy plan działania, który ma uchronić mieszkańców naszej planety przed groźbą daleko posuniętej zmiany klimatu. Ma się to dokonać dzięki ograniczeniu globalnego ocieplenia do wartości znacznie poniżej dwóch stopni Celsjusza.

Polska jako gospodarz szczytu

Gospodarzem konferencji COP24, która odbędzie się 3-14 grudnia w Katowicach, jest Polska. Ministerstwo Spraw Zagranicznych na swoim kanale w serwisie YouTube umieściło spot promujący katowicki szczyt.

Jak czytamy w opisie filmu, nagranie "ukazuje rolę Polski jako gospodarza COP24" oraz prezentuje działania naszego kraju podejmowane w celu "sprostania globalnym wyzwaniom klimatycznym". W klipie poruszane są zagadnienia dotyczące redukcji emisji dwutlenku węgla przez Polskę, wdrażania technologii energii odnawialnej, zrównoważonej gospodarki leśnej oraz dbałości o zasoby naturalne.

Poprosiliśmy klimatologów, aby podzielili się z nami swoimi spostrzeżeniami po obejrzeniu filmu.

Spot Ministerstwa Spraw Zagranicznych z okazji COP24
Spot Ministerstwa Spraw Zagranicznych z okazji COP24MSZ

"To tylko propaganda"

W filmie promocyjnym pada stwierdzenie, że "(Polska - przyp. red.) to kraj, w którym podejmuje się praktyczne działania na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery".

- To stwierdzenie to na razie tylko propaganda. Jedyne działania, które ledwie rozpoczęto, to ocieplanie budynków. Efekty tych działań nie będą się przekładać bezpośrednio na ograniczenie emisji - mówi profesor Krzysztof Błażejczyk, klimatolog z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk.

Błażejczyk podkreśla, że w Polsce nadal promuje się energetykę opartą na węglu kamiennym i brunatnym, nie bacząc na rosnące koszty wydobycia tych kopalin oraz na koszty dla środowiska. Zdaniem naukowca wydobycie tych surowców może zniszczyć ogromne połacie terenu oraz wywołać szkody kopalniane w miastach. - Nadal dominuje filozofia, że "mamy czarne złoto i nie możemy odstąpić od jego wykorzystywania" - zaznacza Błażejczyk.

W podobnym tonie wypowiada się profesor doktor habilitowany Szymon Malinowski z Instytutu Geofizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Działania podejmowane na rzecz ograniczenia ilości gazów cieplarnianych określa jako "nad wyraz niewystarczające".

- W ciągu piętnastu ostatnich lat emisja gazów cieplarnianych praktycznie nie spadła. Były podejmowane pewne działania, ale ich (gazów - red.) emisja spadła z powodu tego, że w latach 90. upadł energochłonny przemysł. Ostatnio działania w zakresie redukcji są bardzo ograniczone, spada udział odnawialnych źródeł energii (OZE) w produkcji energii elektrycznej, a efektywność energetyczna rośnie powoli. Można użyć takiego określenia, że w tym spocie pokazano "Nibylandię" - wyjaśnia Malinowski.

Brak programu

W spocie promującym COP24 słyszymy również twierdzenie, że "wdrażane są nowoczesne, przyjazne środowisku technologie wytwarzania i oszczędzania energii oraz promuje się niskoemisyjne środki transportu".

- Odnawialne źródła energii nie są promowane - ocenia prof. Krzysztof Błażejczyk. Zaznacza, że poruszając się po Polsce w wielu miejscach, widzi wieże wiatrowe, ale większość z nich nie pracuje i nie wytwarza energii elektrycznej. - Nie powstał żaden kompleksowy program rozwoju odnawialnych źródeł energii, nie tylko wiatraków, ale także innych sposobów wytwarzania energii odnawialnej - dodaje ekspert. Tak samo Błażejczyk ocenia program rozwoju samochodów elektrycznych. Uznaje go za propagandowe hasło, za którym nie stoją żadne dalsze kroki legislacyjne i technologiczne do jego wdrożenia.

O wprowadzaniu niskoemisyjnych środków transportu podobnie wypowiada się profesor Szymon Malinowski.

- Na razie jest to pomysł. Droga do wdrożenia jest jednak bardzo daleko. Każdy może zobaczyć, ile mamy ładowarek i ile mamy elektrycznych samochodów, jeżdżących po ulicach miast. Oczywiście w spocie poruszane są zagadnienia, które należy bardzo szybko wdrożyć, ale na razie są pomysły, na działania nie ma miejsca - argumentuje Malinowski.

"Dmuchany balon"

W kolejnych sekundach spotu pada stwierdzenie o tym, że "(Polska - przyp. red.) to kraj, w którym zrównoważona gospodarka leśna oraz dbałość o zasoby naturalne, pomagają usunąć nadmiar dwutlenku węgla z powietrza".

- Efekt redukcji dwutlenku węgla w atmosferze jest tylko wtórny. Leśnikom chodzi przede wszystkim o zapewnienie w przyszłości drewna gospodarczego i handlowego, na którym można zarobić. Troska o zasoby naturalne to "dmuchany balon". Przykładów braku tej troski jest w ostatnich latach wiele i ciągle pojawiają się nowe, "troskliwe" pomysły, choćby takie jak przekopanie Mierzei Wiślanej - przekonuje prof. Krzysztof Błażejczyk.

Zdaniem prof. Szymona Malinowskiego w Polsce nie udało się też zmniejszyć znacznie ilości dwutlenku węgla w powietrzu za pomocą gospodarki leśnej.

- Jest szansa przy działaniach na wielką skalę, by zrównoważyć w ten sposób pojedyncze procenty emisji gazów cieplarnianych ze spalania paliw kopalnych. To nie jest działanie skuteczne dla redukcji emisji, ale ochrona lasów i dobra gospodarka leśna jest bardzo ważna z wielu powodów. Nie należy jednak liczyć, że w ten sposób problem z emisją dwutlenku węgla zostanie rozwiązany - argumentuje Malinowski.

Smog na co dzień. Sondaż CBOS (Małgorzata Latos/PAP)Małgorzata Latos/PAP

W opinii Szymona Malinowskiego spot nie jest dobrym pomysłem na promocję, bo "nie przedstawia on żadnych rzeczywistych działań i ich wyników".

- To powinno być widoczne dla wielu odbiorców tego spotu, którzy porównują to, co widzą w rzeczywistości, z dymiącymi kominami, kopcącymi samochodami, górami śmieci, a także wszechobecnym spalaniem paliw kopalnych i emisją dwutlenku węgla. Tak odległa od rzeczywistości reklama może być przeciwskuteczna. Skierowanie tego spotu do tej aktywnej strony opinii publicznej nie przyniesie żadnych pozytywnych rezultatów - prognozuje prof. Malinowski.

Jego zdaniem uczestnicy katowickiej konferencji nie są odbiorcami tego spotu. - Ten spot najwyraźniej nie jest skierowany do działaczy organizacji pozarządowych, którzy licznie będą na konferencji, czy do negocjujących lub biznesmenów, obecnych na imprezach jej towarzyszących. Jest to raczej spot skierowany do osób zaklinających rzeczywistość i tak naprawdę nie potrafię sobie wyobrazić grupy docelowej, u której ten spot wywołałby pozytywne skojarzenia - argumentuje Malinowski.

"Mówienie, że jesteśmy liderem, to przesada"

Podobnie do spotu odnosi się też Aleksander Śniegocki, kierownik projektu "Energia i klimat" z organizacji pozarządowej WiseEuropa.

- Bardzo profesjonalnie przygotowany obrazek, mający dowodzić, że Polska robi wszystko, co może w obszarze polityki klimatycznej. Niestety, nie oddaje on rzeczywistości, a w wielu przypadkach wręcz idzie wbrew stanowi faktycznemu. Tak jest w przypadku energetyki odnawialnej, gdzie w ostatnich latach - zgodnie z oficjalnymi danymi - cofamy się, chociaż w spocie pojawiają się wiatraki jako przykład rozwoju czystych technologii - ocenia Śniegocki. - Jeśli po kolei przeanalizuje się poszczególne tezy zawarte w spocie, to niestety mamy tu do czynienia z dużą ilością przesady, niedomówień bądź pokazywania rzeczy, które zwyczajnie się nie dzieją. Zamiast tego można byłoby skupić się na kilku przekazach dających się obronić oraz przynajmniej po części wspierających narrację Polski. Nie da się jednak przykryć ładnym obrazkiem stanu faktycznego. W tej materii mamy albo zbyt powolne zmiany albo regres - wskazuje Śniegocki. Zdaniem Śniegockiego polskie władze nie wywiązują się ze wszystkich zobowiązań dotyczących ochrony klimatu.

- Jeżeli chodzi o faktyczne działania, to Polska w ostatnich latach robi stanowczo za mało, aby wypełnić obecne zobowiązania w zakresie rozwoju źródeł odnawialnych oraz wkładu do długoterminowych celów klimatycznych. Rząd nie przedstawił też spójnego planu na przyspieszenie tych działań. Z dużym opóźnieniem zaczynamy rozwiązywać problem smogu, przy dużych różnicach zdań na ten temat w rządzie, a jest to pokazywane jako już funkcjonujący, duży program - tłumaczy Śniegocki.

Wpływ tlenków azotu na zdrowieMaciej Zieliński/PAP

"Oderwanie od rzeczywistości"

- Takie oderwanie od rzeczywistości razi. Gdyby mówiono o tym, że Polska zamierza przyspieszyć rozwój niskoemisyjnych rozwiązań, pokazując przy tym spójną strategię w tym obszarze, to miałoby inny wydźwięk - mówi Śniegocki. - Jak widać, potrafimy budować pozytywny obraz polityki klimatycznej, ale na potrzeby obserwatorów zewnętrznych. Byłoby dobrze, gdyby rząd na co dzień korzystał z tego potencjału PR-owego, aby przekonywać Polaków do korzyści z przejścia do niskoemisyjnej gospodarki emisji - dodaje.

Ekspert wskazuje, że polskie działania na rzecz walki z ociepleniem klimatu można przedstawić w inny sposób. - W narracji można byłoby podkreślać nasze aspiracje w obszarze elektromobilności czy walki ze smogiem. Jednak mówienie o tym, że bardzo dobrze idą nam działania na wszystkich polach i jesteśmy liderem polityki klimatycznej jest przesadą - tłumaczy Śniegocki.

Pytany, jak film promocyjny odbiorą osoby obecne w Katowicach podczas COP24, odpowiada: Jego uczestnicy odbiorą ten spot raczej neutralnie. Tegoroczne globalne negocjacje klimatyczne skupiają się bowiem na technicznych kwestiach dotyczących współpracy międzynarodowej w obszarze redukcji emisji.

Emisyjność sektora energetycznego (Maciej Zieliński/PAP)Maciej Zieliński/PAP

Skala i skuteczność działań

Inne zdanie na temat wydźwięku spotu, ale także działań podejmowanych przez rząd w związku z ociepleniem klimatu, ma doktor Marek Błaś, klimatolog z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego. Jego zdaniem treści w nim przedstawione są zgodne z prawdą.

- Polska rzeczywiście podejmuje praktyczne działania na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery, wdrażane są nowoczesne technologie wytwarzania i oszczędzania energii oraz prowadzona jest zrównoważona gospodarka leśna, aby wiązać nadmiar dwutlenku węgla z powietrza. Można zawsze zadać pytanie, czy wystarczająca jest skala i skuteczność tych działań. Przed odpowiedzią na tak postawione pytanie trzeba zawsze pamiętać, że tego typu podjęte kroki wymagają ogromnych kosztów finansowych oraz organizacyjnych - tłumaczy Błaś.

- Bardzo trudne jest zrealizowanie zobowiązań dotyczących redukcji gazów cieplarnianych, jednocześnie nie ograniczając konkurencyjności i wzrostu gospodarki oraz zapewniając niezbędny rozwój między innymi sektora energetycznego - dodaje.

Zdaniem Błasia Polska ma potencjał do głębokiej redukcji emisji gazów cieplarnianych. - Wykorzystanie tych możliwości wymaga skoordynowanych i celowych działań jednocześnie po stronie rządu, przedsiębiorców, ale przede wszystkim całego społeczeństwa. Dotyczy to między innymi poprawy energooszczędności budynków i transportu - przekonuje klimatolog.

Smog może zabijać

Smog to jeden z największych problemów ekologicznych, z jakim boryka się nasz kraj. 20 listopada w dogrywce "Rozmowy Piaseckiego" w tvn24.pl minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz, powiedziała, że badania dowodzą, iż rocznie w Polsce z powodu smogu umiera około 45 tysięcy osób. Podkreśliła, że rząd zajął się problemem w sposób systemowy.

O negatywnym wpływie zanieczyszczonego powietrza na nasze zdrowie alarmował też Narodowy Fundusz Zdrowia. Według raportu NFZ w 2017 roku liczba zgonów wyniosła 405,6 tysiąca i wzrosła o 3,77 procent w stosunku do roku 2016. Jak czytamy w raporcie, w 2017 roku odnotowano wzrost liczby zgonów. Dotyczył on głównie stycznia i lutego. W styczniu ub.r. liczba zgonów wzrosła o 23,5 procent w stosunku do stycznia 2016.

- Potencjalną przyczyną wzrostu liczby zgonów w styczniu 2017 roku jest skokowe pogorszenie jakości powietrza - czytamy w raporcie NFZ.

Smog zabija - raport NFZ (materiał TVN24 BiS)
Smog zabija - raport NFZ (materiał TVN24 BiS)TVN24 BiS

Normy węglowe, palenie śmieci

Polskie władze starają się wprowadzać nowe przepisy, mające na celu poprawę jakości powietrza. Od 4 listopada obowiązują regulacje dotyczące monitorowania i kontroli jakości paliw stałych, nakładające na sprzedawców węgla nowe obowiązki i zabraniające sprzedaży paliwa niskiej jakości. Za złamanie przepisów grożą dotkliwe kary finansowe.

Palenie śmieci zakazane jest w Polsce od 20 lat. Jednak według Polskiego Alarmu Smogowego w znacznej części gmin uznawane jest to za martwy przepis. Palenie odpadami jest najczęściej bezkarne. Nowe badania przeprowadzone przez tę organizację pokazują, że w czterech piątych gmin nie ma sprawnie działającego mechanizmu kontroli.

Jak walczyć ze smogiem. Sondaż CBOS (il. Małgorzata Latos/PAP)Małgorzata Latos/PAP

"Sytuacja nie zmieni się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki"

Minister Emilewicz zwróciła również uwagę na nowelizację ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów. - Ta ustawa to rewolucja termomodernizacyjna. W przyszłym roku wydamy na nią 180 milionów złotych - dodała. Chodzi o projekt ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz niektórych innych ustaw.

Minister oceniła, że "za 5-7 lat" dni ze smogiem będzie mniej, a być może nawet znacznie mniej, ale do tego czasu Polskę i Polaków "czeka długa droga". - Nie będziemy się oszukiwać, nie będziemy mówić, że to się zmieni jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - stwierdziła.

Spot MSZ o klimacie. "Równie niedorzeczny jak polska polityka klimatyczna"
Spot MSZ o klimacie. "Równie niedorzeczny jak polska polityka klimatyczna"Fakty TVN

Autor: Damian Dziugieł/map/aw/kwoj / Źródło: tvnmeteo.pl, PAP, Polski Alarm Smogowy, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: MSZ, Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Najbliższe dni przyniosą zmianę pogody - zapowiadają synoptycy. Do Polski dotrą masy gorącego powietrza z południowego zachodu Europy, a wraz z nimi upał. Według prognoz już w sobotę na termometrach w części kraju ponownie zobaczymy ponad 30 stopni Celsjusza.

Upał mknie do Polski. "To nasza pogodowa przyszłość"

Upał mknie do Polski. "To nasza pogodowa przyszłość"

Źródło:
TVN24

We Francji trwa walka z największym pożarem, jaki wybuchł w tym kraju w XXI wieku - donoszą lokalne media. Zginęła co najmniej jedna osoba, a dziewięć zostało rannych. Pożar strawił 16 tysięcy hektarów lasów, zarośli i upraw w departamencie Aude na południu kraju.

Spłonął obszar większy niż Paryż. "Katastrofa o niespotykanej skali"

Spłonął obszar większy niż Paryż. "Katastrofa o niespotykanej skali"

Źródło:
Reuters, France24, PAP, laprovence.com, bfmtv.com

Mieszkańcy Izraela przygotowują się na ekstremalnie wysoką temperaturę. Zdaniem meteorologów fala upałów potrwać ma około tygodnia. Najwyższe wartości prognozowane są na weekend - w Dolinie Jordanu i wokół Morza Martwego termometry mogą pokazać 50 stopni.

Największa fala upałów od blisko stu lat

Największa fala upałów od blisko stu lat

Źródło:
PAP, israelnationalnews.com, The Times of Israel

Ponad tysiąc strażaków walczy z pożarem Gifford na południu Kalifornii w Stanach Zjednoczonych. Według danych miejscowych służb ogień zajął obszar ponad 33,5 tysiąca hektarów. W opanowaniu żywiołu nie sprzyjają utrzymujący się silny wiatr i susza.

Groźny pożar w Kalifornii. Tysiące hektarów lasów w ogniu

Groźny pożar w Kalifornii. Tysiące hektarów lasów w ogniu

Źródło:
Reuters

Lew morski zaatakował 9-letnią dziewczynkę u wybrzeży hrabstwa Monterey w Kalifornii. Do zdarzenia doszło kilka miesięcy po zakwicie toksycznych alg u wybrzeży południowej Kalifornii, który spowodował, że te morskie zwierzęta stały się agresywne.

Lew morski zaatakował dziewczynkę. Zwierzęta przez zatrucie stały się agresywne

Lew morski zaatakował dziewczynkę. Zwierzęta przez zatrucie stały się agresywne

Źródło:
Los Angeles Times, abc7 news

W środę 6 sierpnia po raz 30. w przeciągu niespełna roku doszło do erupcji wulkanu Kilauea na Hawajach. Zaobserwować można było potężne wyrzuty lawy sięgające do 90 metrów wysokości.

Ten sam wulkan wybuchł 30. raz w tym roku

Ten sam wulkan wybuchł 30. raz w tym roku

Źródło:
Reuters, USGS

Pogoda na dziś. W czwartek 7.08 w dużej części kraju pojawią się chmury, ale nie będzie z nich padać. Po chwilowym ochłodzeniu temperatura wzrośnie - w większości Polski zobaczymy na termometrach około 25 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - czwartek, 7.08. Ciepło, choć nie bez chmur

Pogoda na dziś - czwartek, 7.08. Ciepło, choć nie bez chmur

Źródło:
tvnmeteo.pl

W najbliższych dniach pogodę w Polsce będzie kształtował wyż Ines. Za jego sprawą napłynie gorące, zwrotnikowe powietrze znad Afryki. W weekend temperatura przekroczy 30 stopni.

Antycyklon Ines przejmie stery. Jaką pogodę nam przyniesie?

Antycyklon Ines przejmie stery. Jaką pogodę nam przyniesie?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nadal nie odnaleziono co najmniej stu osób, które zaginęły, gdy lawina błotna zeszła na wioskę Dharali w Indiach. Choć początkowo winą za kataklizm obarczono silne opady, według ekspertów coraz więcej wskazuje, że nad wioską runął lodowiec.

Nad wioską miał runąć lodowiec, zaginęło ponad sto osób

Nad wioską miał runąć lodowiec, zaginęło ponad sto osób

Źródło:
BBC, India Today, Reuters, tvn24.pl

Urbanizacja przyczynia się do znacznego spadku populacji owadów zapylających - twierdzą naukowcy. Zagrożone są nie tylko pszczoły, ale także ćmy i bzygi, którym poświęcano mniej uwagi w ostatnich latach. Eksperci podkreślają, że zapylacze są niezbędne do rozmnażania nawet 90 procent gatunków dzikich roślin kwiatowych i wielu gatunków uprawnych.

Kluczowe dla ekosystemów owady są zagrożone. Naukowcy alarmują

Kluczowe dla ekosystemów owady są zagrożone. Naukowcy alarmują

Źródło:
Phys.org

Za nami chłodna, a miejscami mroźna noc. W niektórych regionach na południu Polski temperatura spadła poniżej zera. Najchłodniej było w Litworowym Kotle, gdzie termometry pokazały -6 stopni Celsjusza.

Mroźna noc w części kraju. Termometry pokazały -6 stopni Celsjusza

Mroźna noc w części kraju. Termometry pokazały -6 stopni Celsjusza

Źródło:
TVN24

W południowej Australii doszło do rozległego zakwitu toksycznych glonów z gatunku Karenia mikimotoi. Zjawisko szkodzi zarówno lokalnym ekosystemom, jak i ludziom. Rząd przeznaczyły znaczne środki na walkę z problemem.

Zakwit toksycznych glonów. Zagrożenie dla zwierząt, turystyki i gospodarki

Zakwit toksycznych glonów. Zagrożenie dla zwierząt, turystyki i gospodarki

Źródło:
PAP, Reuters

Hiszpania zmaga się z pożarami lasów. Obecnie najtrudniejsza sytuacja panuje na południu i północy kraju. Żywioł zmusił do ewakuacji tysiące osób. Walkę z ogniem utrudnia silny wiatr.

Ogień trawi Hiszpanię. "Wszystkie moje rzeczy spłonęły"

Ogień trawi Hiszpanię. "Wszystkie moje rzeczy spłonęły"

Źródło:
Reuters, El Pais, independent.co.uk

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał prognozę zagrożeń na kolejne dni. O ile w czwartek i piątek ma być spokojnie, tak w weekend w części kraju może dać nam się we znaki wysoka temperatura. Sprawdź szczegóły.

W weekend żar poleje się z nieba. IMGW wydał prognozę zagrożeń

W weekend żar poleje się z nieba. IMGW wydał prognozę zagrożeń

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Hiszpania zmaga się z kolejną w tym sezonie falą upałów. W większości kraju obowiązują ostrzeżenia przed wysoką temperaturą. Według prognoz termometry pokażą nawet 40 stopni Celsjusza, a skwar nie odpuści do końca tygodnia.

Skwar opanował Hiszpanię. "Kiedy słońce wzeszło, było nie do zniesienia"

Skwar opanował Hiszpanię. "Kiedy słońce wzeszło, było nie do zniesienia"

Źródło:
Aemet, Reuters

NASA planuje umieścić reaktor jądrowy na Księżycu do roku 2030. Jak przekazał tymczasowy szef agencji Sean Duffy, decyzja ma na celu zapewnienie stałego i niezależnego źródła energii dla misji Artemis III oraz utrzymanie przewagi Stanów Zjednoczonych w rywalizacji kosmicznej.

NASA chce zbudować reaktor jądrowy na Księżycu. Jak najszybciej

NASA chce zbudować reaktor jądrowy na Księżycu. Jak najszybciej

Źródło:
CNN

Europejskie lasy coraz słabiej pochłaniają dwutlenek węgla. Jak wynika z badań międzynarodowego zespołu naukowców, wynika to z szeregu czynników, w tym zwiększonego wylesiania czy fal upałów. Utrata zdolności magazynowania dwutlenku węgla może utrudnić Europie osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku.

Europa traci jeden z najważniejszych "pochłaniaczy" dwutlenku węgla

Europa traci jeden z najważniejszych "pochłaniaczy" dwutlenku węgla

Źródło:
PAP, GFZ

Poniedziałkowa ulewa w chińskim mieście Dongguan doprowadziła do gwałtownej powodzi, która niemal całkowicie sparaliżowała miasto. Służby ratownicze przez wiele godzin walczyły z żywiołem, ewakuując poszkodowanych i udrażniając zatopione arterie komunikacyjne.

Po ulewie stanęło miasto. Kierowcy zostali uwięzieni w autach

Po ulewie stanęło miasto. Kierowcy zostali uwięzieni w autach

Źródło:
Reuters

W ciągu ostatniego roku w dwóch z trzech regionów Wielkiej Rafy Koralowej odnotowano największy spadek pokrycia żywymi koralowcami w historii. W 2024 roku ten wyjątkowy region doświadczył rekordowej fali upałów morskich. Badacze obawiają się, że rok 2025 podtrzyma ten trend.

Największy ubytek w historii. Wielka Rafa Koralowa w kryzysie

Największy ubytek w historii. Wielka Rafa Koralowa w kryzysie

Źródło:
Reuters, Australian Institute of Marine Science

W Tatrach możemy obecnie podziwiać jeden z najpiękniejszych widoków lata. Wszystko dzięki wierzbówce kiprzycy, która zakwitła na Hali Gąsienicowej. W efekcie północna część Doliny Gąsienicowej w Tatrach zabarwiła się na różowo.

"To zjawisko trwa krótko, dlatego warto się pospieszyć"

"To zjawisko trwa krótko, dlatego warto się pospieszyć"

Źródło:
PAP

Trąba powietrzna pojawiła się w poniedziałek w Mongolii Wewnętrznej w Chinach. Według naocznych świadków zdarzenia, wydłużony lejek przypominał nieco "złotego smoka". Niespokojna aura nawiedziła nie tylko tę prowincję.

"Złoty smok" zawirował i wzniósł się w niebo

"Złoty smok" zawirował i wzniósł się w niebo

Źródło:
Reuters, The Express Tribune

Kilka dni po weekendowym trzęsieniu ziemi w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych odnotowano kolejny wstrząs. Odczuli go mieszkańcy wielu miast, w tym Nowego Jorku.

Kolejne trzęsienie ziemi w USA

Kolejne trzęsienie ziemi w USA

Źródło:
CBC News

Australijscy naukowcy odkryli, że niektóre gatunki jaszczurek żyjące na kontynencie wyewoluowały ciekawy sposób na ochronę przed jadem węży. Jest on bliźniaczo podobny do tego, który wykształciły miodożery żywiące się kobrami. Co więcej, okazuje się, że wyniki badań nad gadami mogą pomóc także ludziom.

Jaszczurka z supermocą. Jest odporna na jad węży

Jaszczurka z supermocą. Jest odporna na jad węży

Źródło:
University of Queensland

Co najmniej cztery osoby nie żyją, a 50 pozostaje zaginionych w wyniku powodzi błyskawicznej, jaka nawiedziła północny indyjski stan Uttarakhand. W najbardziej poszkodowanych wioskach na Pogórzu Himalajskim trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza z udziałem armii. Zdaniem ekspertów z powodu zmian klimatu gwałtowne zjawiska w tym regionie występują coraz częściej.

Lawina błotna zeszła na wioskę. Są ofiary śmiertelne

Lawina błotna zeszła na wioskę. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters, BBC

Burza Floris, która w poniedziałek wyrządziła szkody na Wyspach Brytyjskich, dotarła we wtorek do Skandynawii. W Danii i Szwecji odwołano wiele połączeń kolejowych i promowych. W tym drugim kraju kilka tysięcy mieszkańców straciło dostęp do prądu.

Burza Floris dotarła do kolejnych krajów

Burza Floris dotarła do kolejnych krajów

Źródło:
PAP

Biolodzy z Kuby i Wielkiej Brytanii rozpoczęli program ratowania ślimaków kubańskich, uznawanych za jedne z najpiękniejszych na świecie. Ich wielokolorowe muszle są bardzo pożądane przez kolekcjonerów. Zdaniem ekspertów kwitnący w sieci handel stworzył zagrożenie wyginięcia tego wyjątkowego gatunku.

Są tak piękne, że mogą przez to wyginąć

Są tak piękne, że mogą przez to wyginąć

Źródło:
BBC, PAP

Zoo w duńskim Aalborgu zaapelowało o przynoszenie małych zwierząt domowych, które będą mogły posłużyć jako pokarm dla żyjących tam drapieżników. Zaznaczono, że chodzi o zwierzęta, które z jakichś powodów muszą zostać uśpione, pomysł wywołał jednak duże emocje.

Zoo prosi o przynoszenie zwierząt domowych, by karmić drapieżniki

Zoo prosi o przynoszenie zwierząt domowych, by karmić drapieżniki

Źródło:
tvn24.pl, Guardian

Ekstremalne opady deszczu sparaliżowały Hongkong. Trwające od kilku dni opady deszczu doprowadziły do wielu podtopień w zamieszkałym przez ponad 7,5 miliona osób mieście. Wiele dróg i chodników zamieniły się w rwące potoki. Obowiązują najwyższe, czarne ostrzeżenia przed ulewami.

Największa ulewa od ponad stulecia. Woda leje się strumieniami

Największa ulewa od ponad stulecia. Woda leje się strumieniami

Źródło:
Reuters, Sot

Na Florydzie policjant udokumentował nietypową interwencję. Mężczyzna wyłowił małego aligatora z przydomowego basenu w St. Augustine. Spokojnie ułożył go na tylnym siedzeniu radiowozu, zapiął pasem i przewiózł do okolicznego stawu. Cała akcja została zarejestrowana kamerą służbową.

Policjant "aresztował" aligatora

Policjant "aresztował" aligatora

Źródło:
Reuters

Na wyspie Maui na Hawajach wybuchł pożar w rejonie Ka'anapali, który wymusił zamknięcie części autostrady Honoapiʻilani. Szybka reakcja straży pożarnej oraz sprawny system ostrzegania przed pożarami pozwoliły na skuteczną ewakuację i zatrzymanie rozprzestrzeniania się ognia.

"Aloha, informujemy, że wybuchł pożar"

"Aloha, informujemy, że wybuchł pożar"

Źródło:
tvnmeteo.pl, ABC News, Maui Now, Maui County, The Japan News

W Japonii padł rekord najwyższej temperatury powietrza - zaledwie kilka dni po ustanowieniu poprzedniego. W mieście Isesaki termometry wskazały aż 41,8 stopnie Celsjusza. To kolejny przejaw rekordowych fal upałów, które od kilku lat coraz silniej dotykają kraj.

Sześć dni temu padł tam rekord temperatury. Dziś jest nieaktualny

Sześć dni temu padł tam rekord temperatury. Dziś jest nieaktualny

Źródło:
Reuters, The Guardian, DW, France24