Na Majorce w sobotę doszło do oberwania chmury. Nawałnica przetoczyła się przez wyspę, a w stolicy intensywność deszczu doprowadziła do paraliżu komunikacyjnego i powodzi.
O godzinie 13 czasu lokalnego na Majorce niebo zasnuły chmury i spadł ulewny deszcz. Rządowi meteorolodzy z Aemet szybko ogłosili drugi stopień zagrożenia intensywnymi opadami. Już o 18 w stołecznej Palmie spadło 41 litrów wody na metr kwadratowy.
Paraliż komunikacyjny
Widzialność na drogach była poważnie ograniczona, a potężny wiatr doprowadził do zawalenia się kilku drzew na samochody. Ulewny deszcz doprowadził do zalania przejść podziemnych, dróg, garaży i piwnic, hoteli.
Ulewa najbardziej dotkliwa okazała się w miejscowościach: Palma, Manacor, Calvià, Marratxiacute, Bunyola, Sineu, Llucmajor, Santa Maria, Andratz, Maria de la Salut, Sa Pobla, Petra, Sencelles, Consell, Lloseta, Inca, Ma&ocute, Sant Llorenccedil oraz Binissalem.
Prognozy były stosunkowo optymistyczne i nie uwzględniły tak poważnego oberwania chmury.
Ranni
Dwie osoby trafiły do szpitala w wyniku rażenia piorunem. Według lekarzy ze szpitala w Torre Cala en Basset jedna z ofiar, mężczyzna, jest w bardzo poważnym stanie.
Autor: ENEX. majorcadailybulletin / Źródło: ENEX. majorcadailybulletin