Australia Zachodnia (największy stan Australii) wezwała w niedzielę rząd federalny do zniesienia zakazu połowu żarłacza białego.
Ten apel to efekt ostatniego śmiertelnego ataku rekina u australijskiego wybrzeża - już piątego takiego przypadku w ciągu niecałego roku na terenie tego stanu. Te wydarzenia umacniają jego opinię jako rejonu o największej liczbie śmiertelnych ataków powodowanych przez rekiny.
Zabił i pilnował ciała
W sobotę lokalną społecznością wstrząsnęła śmierć 24-letniego surfera Bena Lindena, do której doszło w wodach na północ od Perth. Rekin przegryzł mężczyznę na pół. Matt Holmes, który pływał blisko miejsca zdarzenia na skuterze wodnym i był świadkiem ataku, próbował wyłowić szczątki Lindena. Jednak, jak relacjonował, rekin krążył wokół ciała i usiłował wywrócić skuter.
Wyróżniający się dużymi rozmiarami żarłacz dał się zaobserwować w lokalnych wodach kilka dni wcześniej. Tuż po śmierci Lindena urządzono na niego polowanie, jednak zostało ono odwołane w niedzielę po południu.
Minister za odwołaniem zakazu
Po tym tragicznym wydarzeniu minister rybołówstwa Norman Moore oświadczył, że fala śmiertelnych ataków rekinów jest alarmująca. Przyznał, że to wielki problem i w związku z tym jest otwarty na różne propozycje jego rozwiązania.
Moore zapowiedział, że będzie lobbował w sprawie zniesienia zakazu komercyjnych i rekreacyjnych połowów żarłacza białego. Według niego pewne zdarzenia wskazują, że liczba przedstawicieli tego gatunku znacznie wzrosła, odkąd w 1990 r. został objęty ochroną w Australii. Minister dodał, że władze stanowe nie będą nakładały sankcji za polowanie na te rekiny.
"Nie uciekać się do reakcji neandertalczyka"
W całej Australii na skutek ataków rekinów średnio ginie jedna osoba rocznie. Według Martina Garwooda z Sydney Aquarium, większa liczba ataków jest prawdopodobnie wynikiem wzrostu populacji oraz coraz częstszego uprawiania sportów wodnych w odosobnionych miejscach, a nie zwiększenia liczebności rekinów.
- Musimy naprawdę zrozumieć rekiny i nie uciekać się do sposobu reagowania neandertalczyka: polowania i zabijania - skomentowała reakcję rządu na ostatnie ataki Janita Enevoldsen z Wilderness Society.
Rząd wspiera badania
Minister Moore zaznaczył, że władze Australii Zachodniej przeznaczyły znaczne fundusze na nowatorski akustyczny program znakowania rekinów, aby śledzić ich migracje i miejsca żerowania. Pierwszy tego rodzaju program na świecie zainicjowany w ubiegłym roku wykazał, że potrafią one miesiącami przebywać właśnie w rejonie zachodniego wybrzeża Australii.
Autor: js/ŁUD / Źródło: The Independent