Mariusz Giżyński, maratończyk, w "Studiu Active" mówił o tym, jak trenować, by się nie przetrenować.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Chcesz mieć coraz lepsze wyniki? Pewnie zwiększasz dystans i czas treningów. Ale czy zawsze pamiętasz, by dobrze się między nimi regenerować?
Groźne dla każdego
Przetrenowanie grozi każdemu - zarówno amatorowi, jak i sportowcowi profesjonalnemu.
- Zawodnicy wyczynowi balansują na bardzo cienkiej granicy - zauważa Mariusz Giżyński, maratończyk. - Trzeba trenować ciężko aby walczyć z najlepszymi - potwierdził, dodając, że istotne jest nieprzekroczenie tej granicy. - W tym cała sztuka treningu, prawidłowej odnowy, by balansować na tej granicy, ale jej nie przekroczyć - zaznacza.
Jak przyznał Giżyński, jemu samemu zdarzyło się "przegiąć" w złą stronę. - Wtedy pół roku, albo i dłużej, ma się stracone kompletnie - wyjaśnił. - Jest taka święta prawda, że lepiej być niedotrenowanym niż przetrenowanym - podkreśla maratończyk.
Sygnały i znaki
Jak objawiać się może przetrenowanie? Sygnał ostrzegawczy przy przetrenowaniu to nie tylko bóle mięśni czy stawów. Mogą to być np. bóle głowy, zaburzenia snu, brak apetytu, spadek wagi, bóle mięśni i okolicy serca, zmienność nastrojów, zmniejszona lub wzmożona pobudliwość lub niechęć do pracy.
Przetrenowanie może też powodować silne wyczerpanie, duszności, bóle mięśni, nudności, zawroty głowy oraz uczucie otępienia, zaburzenie orientacji w czasie i w przestrzeni, zamroczenie i omamy. Towarzyszą temu także obniżona zdolność koordynacji i precyzyjność ruchów. - Często pojawia się bezsenność - zaznacza Giżyński.
Sportowiec radzi, by dobrze słuchać swojego organizmu. - Jeżeli czujemy, że drugi dzień nie chce nam się biegać, organizm odmawia posłuszeństwa, to trzeba dać mu luz. Iść potruchtać, nie robić akcentów. Iść na pływalnię, odnowę biologiczną, odpocząć - wylicza.
Autor: stella/kka / Źródło: TVN Meteo Active