Ta burza na Malcie mogła skończyć się tragicznie. Rozpętała się, kiedy dwoje brytyjskich turystów leciało na spadochronie za motorówką. Na skutek silnego wiatru lina zerwała się, a para zaczęła opadać na ziemię.
W sobotni poranek na Malcie, w Zatoce Ghadira, niespodziewanie rozpętała się burza. Dwoje młodych Brytyjczyków zastała ona akurat podczas lotu na spadochronie ciągniętym za motorówką. W wyniku mocnego podmuchu wiatru lina związana pomiędzy spadochronem a łodzią zerwała się, a 20-letni mężczyzna i 16-letnia kobieta zaczęli spadać na ziemię.
Przerażenie
Dramat rozegrał się na oczach zszokowanych bezradnych plażowiczów. Mrożący krew w żyłach moment zerwania liny wywołał okrzyki przerażenia.
Początkowo kilka osób ruszyło do morza, próbując uchronić motorówkę od wypchnięcia przez fale na plażę. Niestety - kiedy mocowanie zerwało się, jedyne co mogli zrobić, to patrzeć, jak dwie osoby bezwładnie nadlatują nad pobliskie pole i lądują w krzakach.
Poszkodowanym udało się uniknąć poważnych obrażeń.
Trąba wodna
W oddali widać było nadciągającą trąbę wodną, wzbijającą tumany kurzu.
- Spodziewałem się, że to już końcówka burzy. Jednak zaczęło dziać się coś dużo gorszego. Pojawił się ulewny deszcz, grzmoty, silny wiatr i trąba wodna - powiedział rzecznik Met Office, brytyjskiego biura meteorologicznego.
Autor: ab / Źródło: ENEX, timesofmalta.com