Lawina w Alpach Francuskich zabiła trzy osoby. Ofiar może być więcej

Grupa 9 licealistów z francuskiego miasta Lyon jeździła na nartach razem z instruktorem, gdy o godz. 16 lokalnego czasu zeszła lawina. Ranne osoby zostały przetransportowane do szpitala w Grenoble.

Jak podaje lokalny portal Le Dauphine Libere, lawina zeszła na stoku Bellecombe, po tym jak został on zamknięty dla narciarzy. W wyniku zejścia lawiny zmarły trzy osoby, dwóch licealistów i ukraiński narciarz. Trzy inne osoby zostały ranne. U dwóch z nich wystąpiło zatrzymanie krążenia, a trzecia osoba, najprawdopodobniej nauczyciel, ma bardzo poważne obrażenia.

Pięć osób było zaginionych, ale już je odnaleziono. Akcja ratunkowa jednak nadal trwa, bo jeden ze zmarłych w wyniku lawiny narciarzy, nie był związany z grupą uczniów. Możliwe więc, że pod śniegiem uwięzionych jest więcej osób. W akcji ratunkowej bierze udział kilkudziesięciu ratowników i psy. Wykorzystywane są także trzy helikoptery.

Władze ostrzegają przed zagrożeniem lawinowym. W większości Alp Francuskich obowiązuje zagrożenie lawinowe IV stopnia, uznawane za "bardzo duże". Zagrożenie tego stopnia oznacza, że pokrywa śnieżna jest słabo związana na większości stoków i duże lawiny mogą występować samoistnie.

Po wysokich temperaturach na początku sezonu narciarskiego, nastąpiły obfite opady śniegu. Warunki wydają się idealne do uprawiania sportów zimowych, jednak wypadku ryzyko jest bardzo duże.

Po zejściu lawiny na Twitterze pojawiło się wiele wiadomości.

Autor: zupi/jap / Źródło: Twitter, telegraph.co.uk, bbc.com