Tajlandia skonfiskowała cztery tony kości słoniowej warte sześć milionów dolarów, przemycane z Konga w workach z fasolą. To największa taka konfiskata w kraju, podały w poniedziałek tajskie służby celne.
Kontrabandę w postaci 739 kłów słoniowych przechwycono w porcie w Bangkoku w sobotę. Ładunek określony jako fasola wysłano z Konga w lutym. Jak podał szef wydziału celnego Somchai Sujjapongse, tajskie służby śledziły ładunek przeznaczony dla Laosu od dwóch miesięcy.
Poważne sankcje
Tajlandia jest jednym z głównych odbiorców kości słoniowej szmuglowanej z Afryki i Bangkok musi się liczyć z międzynarodowymi sankcjami w ramach Konwencji Waszyngtońskiej o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES), jeśli nie wykaże się postępami w zwalczaniu tego przemytu. Sankcje mogłyby uderzyć w prowadzony przez Tajlandię handel roślinami ozdobnymi jak orchidee.
Z Laosu kość słoniowa trafiłaby do odbiorców w Chinach, w Wietnamie i w Tajlandii. Nadal rosnący w krajach azjatyckich popyt na ten materiał zagraża przetrwaniu słoni w Afryce. W lutym, przed wizytą w księcia Williama, upominającego się o dobro zwierząt, Chiny wprowadziły roczny zakaz importu kości słoniowej.
Regulacje prawne
W styczniu Tajlandia przyjęła nową ustawę regulującą i kontrolującą posiadanie kości słoniowej i handel nią. Posiadanie afrykańskiej kości słoniowej na sprzedaż zostało w Tajlandii zabronione. Z powodu zapotrzebowania na kły słoni w 2013 roku kłusownicy w Afryce zabili 20 tys. tych zwierząt. Ocenia się, że populacja słoni wynosi około 500 tys.
Autor: PW/kt / Źródło: PAP