W niedzielę wyciągnięto czterech uwięzionych w jaskini chłopców. Później przerwano akcję ratunkową, ale w poniedziałek została ona wznowiona. Reuters, powołując się na świadka, poinformował, że w poniedziałek uratowano kolejne cztery osoby.
Jaskinia Tham Luang jest regularnie zalewana po opadach deszczu, jednak poziom wody jest tam obecnie najniższy od ostatnich dziesięciu dni.
W niedzielę spadło poniżej 0,1 litra deszczu na metr kwadratowy. To mniej niż przewidywały prognozy. W ciągu ostatnich 24 godzin (od godziny 7 rano w niedzielę czasu lokalnego do godz. 7 w poniedziałek czasu lokalnego) w regionie Chiang Rai spadło 4,8 litra deszczu na metr kwadratowy. Łącznie przez cały poniedziałek ma spaść 11 l/mkw. Taka pogoda pozwoliła na wznowienie akcji ratunkowej, którą w niedzielę - po uwolnieniu czterech chłopców - przerwano. Poniedziałkowa akcja jak dotąd poskutkowała wyniesieniem z jaskini piątego chłopca. Jak podaje agencja informacyjna Reuters, z jaskini wyniesiono także szóstego i siódmego chłopca.
W prognozach deszcz
Na północy Tajlandii w lipcu pada średnio przez 27 dni. Opady są związane z monsunem, czyli układem wiatrów, które zmieniają kierunek w zależności od pory roku. Monsun letni sprowadza wilgotne powietrze znad oceanu.
W najbliższych dniach synoptycy przewidują opady, nie wykluczają także burz. Suma opadów dobowych największa ma być w przyszłą niedzielę. Może wynieść 20 litrów na metr kwadratowy. We wtorek i czwartek spodziewanych jest osiem litrów wody na metr kwadratowy powierzchni. W środę, piątek i sobotę może spaść po kilkanaście litrów deszczu na metr kwadratowy powierzchni.
Prawdopodobieństwo wystąpienia burz od wtorku do piątku wynosi 60 procent. W weekend zmniejszy się może do 40 procent.
Temperatura w ciągu dnia będzie utrzymywać się na poziomie około 31-32 stopni Celsjusza.
- W Tajlandii opady występują przede wszystkim popołudniami. Poranek może być słoneczny, ale później wilgoć zawarta w powietrzu zaczyna się skraplać, tworzą się potężne chmury burzowe. Tej wilgoci jest naprawdę sporo - tłumaczył w niedzielę na antenie TVN24 prezenter pogody Tomasz Zubilewicz. Według synoptyków, wystarczą dwie-trzy godziny, aby przybór wody był naprawdę duży.
Tak duża ilość wody musi gdzieś odpłynąć. Znaczne jej pokłady spływają rzekami, jednak duża część wlewa się w szczeliny - również te, które łączą się z jaskinią Tham Luang.
Jak powstaje monsun?
Opady, jak już zaznaczaliśmy, są związane z monsunem.
- Monsun letni jest przez mieszkańców Azji południowo-wschodniej wyczekiwany i jest to zjawisko błogosławione. Całe rolnictwo żyje i kwitnie dzięki tym opadom deszczu. To jest taka specyficzna cyrkulacja, która wytwarza się od wiosny do jesieni - tłumaczyła synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.
Wyż, który tworzy się nad Oceanem Indyjskim bądź Pacyfikiem, tłoczy stamtąd ciepłe i bardzo wilgotne powietrze nad nagrzany ląd, gdzie tworzy się układ niżowy. Wody oceaniczne są nagrzane, ich temperatura może osiągać do 29 stopni Celsjusza, są więc one doskonałym paliwem dla potężnych chmur, z których może spaść bardzo intensywny deszcz.
- Monsun w ciągu sześciu miesięcy potrafi przynieść opady rzędu 12 tysięcy litrów na metr kwadratowy - dodała na koniec Unton-Pyziołek.
Autor: ao,dd, anw//rzw,aw / Źródło: TVN Meteo, TVN24, Reuters, Tajlandzki Instytut Meteorologiczny, AccuWeather