Na hawajskiej Wielkiej Wyspie wciąż niebezpiecznie. Wulkan Kilauea w ostatnich dniach zwiększył swoją aktywność. W rezultacie mieszkańcy niewielkiej miejscowości Puna obawiają się, że lawa wkrótce sięgnie się ich domów.
Na hawajskiej Wielkiej Wyspie (ang. Big Island) od 27 czerwca trwa nieprzerwana erupcja wulkanu Kilauea. Lawa znajduje się już około 100 metrów od budynków w miejscowości Puna.
Coraz grubsza warstwa magmy
Od kilku dni czoło lawy prawie się nie porusza. Nie oznacza to jednak, że zagrożenie minęło. USGS (Amerykańska Służba Geologiczna) informuje, że podczas ostatnich pięciu dni w niektórych miejscach grubość warstwy płynącej magmy podwoiła się. Na wulkanie Kilauea zaobserwowano również dodatkowe erupcję.
Naukowcy ostrzegają mieszkańców nie tylko przed stopioną materią skał. Niebezpieczeństwo stwarza również wiatr, który może przenosić dym na duże odległości. Osoby starsze, chore i dzieci proszone są o nieopuszczanie budynków. Ludność jest na bieżąco informowana o płynącym strumieniu lawy i w razie potrzeby wszyscy gotowi są na ewakuację.
Autor: mab/kt / Źródło: Reuters TV