Erupcja wulkanu Kilauea trwa nieprzerwanie od pierwszych dni maja. Przez cały czas potoki lawy zalewają hawajską Big Island. Ewakuowano ponad dwa tysiące mieszkańców. Amerykańska Służba Geologiczna opublikowała nagranie, na którym widać wrzącą masę.
Według różnych szacunków liczba domów, które zniszczyła lawa, waha się między 450 a 600. Wybuch otworzył ponad dwadzieścia szczelin, z których nadal wydobywa się lawa. Ewakuowano ponad dwa tysiące osób.
Kilauea strzela lawą na wysokość ponad 60 metrów, potoki wpływają też do oceanu. Tereny zalane lawą znajdują się na powierzchni 23 kilometrów kwadratowych. Na razie wulkanolodzy nie są w stanie przewidzieć, kiedy wulkan przygaśnie.
Szkodliwy smog
Mieszkańcom Hawajów zagraża również smog wulkaniczny, zwany vogiem. Według Narodowych Służb Pogodowych (NWS) od wtorku do czwartku zmieni się kierunek wiatru, co skieruje szkodliwą chmurę gazów w głąb wyspy. Sytuacja ma się poprawić dopiero w piątek.
Smog wulkaniczny może być groźny szczególnie dla osób starszych i tych, którzy mają problemy z oddychaniem.
Autor: dd/aw / Źródło: Reuters, ABC7 Chicago, newsweek.com