Kapryśna pogoda na Podkarpaciu. "Zbiory miodów wiosennych będą znacznie słabsze"

Zbory miodu na Podkarpaciu były wyjątkowo słabe
Pszczoły z polskich pasiek (wideo archiwalne)
Źródło: tvn24
Deszczowa i chłodna pogoda jest powodem słabych zbiorów miodów wiosennych na Podkarpaciu. W ocenie Tadeusza Dylona, prezesa Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie, pszczelarzom nie sprzyjała aura. Ma nadzieję, że lepiej będzie w lecie i jesienią.

- Kapryśna pogoda sprawiła, że zbiory miodów wiosennych będą znacznie słabsze. W niektórych pasiekach pszczelarze muszą nadal dokarmiać pszczoły - powiedział w środę Dylon.

Przypomniał, że w trakcie kwitnienia, między innymi drzew owocowych czy rzepaku, było zimno i padał deszcz. - W konsekwencji pszczoły rzadko opuszczały ule i zebrały niewiele nektaru z sadów i pól - dodał.

Miody spadziowe i wiosenne

Miody wiosenne nie są na Podkarpaciu głównym produktem miejscowych pszczelarzy. W regionie ponad połowa pasiek wytwarza miód ze spadzi iglastej. Spadź, zwana również rosą miodową, występuje latem na igłach oraz gałęziach jodły i świerka, a także na niektórych drzewach liściastych. Składa się głównie z soków roślinnych.

Miody spadziowe mają między innymi walory lecznicze. Są blisko dwa razy droższe od innych gatunków. Produkują je głównie pasieki położone w lasach Bieszczad, Beskidu Niskiego oraz pogórzy Dynowskiego i Przemyskiego.

Poza Podkarpaciem pasieki przygotowane na zbiory miodu spadziowego można spotkać m.in. w woj. świętokrzyskim i małopolskim. Na Podkarpaciu ponad cztery tysiące pszczelarzy prowadzą 110 tysięcy rodzin pszczelich. Na kilometr kwadratowy przypada tam sześć rodzin pszczelich, podczas gdy przeciętna krajowa to cztery rodziny.

Jak pszczoły produkują miód? (Maria Samczuk/PAP/DPA)
Jak pszczoły produkują miód? (Maria Samczuk/PAP/DPA)
Źródło: Maria Samczuk/PAP/DPA

Autor: ml/aw / Źródło: PAP

Czytaj także: