Do 44 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych silnego trzęsienia ziemi, które 6 września nawiedziło wyspę Hokkaido - poinformował w poniedziałek rząd Japonii. Jak dodano, 660 osób zostało rannych i nie ma już osób uważanych za zaginione.
W niedzielę władze informowały o 37 zabitych, teraz ta liczba wzrosła do 44. W centrach ewakuacyjnych pozostaje obecnie około 2,5 tysiąca osób, których domy znalazły się pod zwałami osuniętej ziemi. Rzecznik rządu Japonii Yoshihide Suga przekazał, że około 40 tysięcy żołnierzy, policjantów, strażaków i przedstawicieli innych służb bierze udział w usuwaniu gruzów i innych pracach porządkowych. Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się w mieście Atsuma w południowej części wyspy Hokkaido. Miasto po trzęsieniu ziemi pogrążone jest w żałobie.
Problemy z dostawą energii
Dostawy prądu na wyspie przywrócono już do wszystkich budynków. Minister handlu Hiroshige Seko zaapelował jednak do lokalnych przedsiębiorstw i ponad pięciu milionów mieszkańców, aby spróbowali ograniczyć zużycie elektryczności mniej więcej o jedną piątą.
- Nadal na Hokkaido nie działa elektrownia wykorzystująca paliwa kopalne, która pokrywała około połowy zapotrzebowania na prąd na wyspie - podkreślił minister.
Z powodu czwartkowego trzęsienia koncern Toyota wstrzymał pracę w 16 z 18 swoich montowni, by ocenić stan swoich zapasów części. Producent zapowiedział, że będzie stopniowo przywracał produkcję od wtorku.
Życie w schronach
Jedną z poszkodowanych osób jest 17-letnia Yamazaki Rina. Dziewczyna przebywa obecnie w centrum ewakuacyjnym. - Jedzenia jest tutaj wystarczająco dużo, wolontariusze pomagają nam w gotowaniu, używają naprawdę sporej wielkości kotłów - opowiadała reporterowi Reutersa. Na terenie schronów znajdują się toalety i prysznice, a także środki higieniczne.
- Żołnierze, policjanci i strażacy ciężko pracowali w ciągu pierwszych 72 godzin po katastrofie. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby uprzątnąć zniszczenia po trzęsieniu ziemi - powiedział Hideyuki Ootsubo, administrator miasta Atsuma.
Utrudnienia w transporcie
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6.7, które nad ranem 6 września nawiedziło południową część Hokkaido, spowodowało ogromne szkody na wyspie. Oprócz braku dostaw prądu do prawie 3 milionów ludzi zakłócony został transport zarówno lądowy, jak i powietrzny.
Była to druga klęska żywiołowa w Japonii w zeszłym tygodniu. Dwa dni wcześniej, we wtorek, w południowo-zachodnią część kraju uderzył tajfun Jebi, najpotężniejszy w tym rejonie od 25 lat. Tajfun zabił 11 osób i spowodował obrażenia u ponad 600.
Autor: anw/map / Źródło: Reuters, ENEX, PAP