W końcówce tygodnia powinniśmy się liczyć z pogodowymi utrudnieniami. Weekend zdominuje wiatr, ale trzeba się liczyć też z opadami deszczu. Początek nowego tygodnia ma być spokojniejszy, ale potem czeka nas plucha z lokalnymi opadami śniegu.
W piątek pogoda ma być dość nieprzyjemna. Synoptycy przewidują słabe opady śniegu z deszczem. Miejscami mogą marznąć - takie warunki będą wymagały ostrożności zarówno od kierowców, jak i od pieszych. Oprócz tego we znaki będzie się dawać dość silny wiatr, okresami osiągający prędkość 60 km/h.
Weekend wietrzny i trochę mokry
W sobotę odpoczniemy od opadów, ale utrzyma się wiatr. Według prognozy pogody w porywach ma dochodzić do 50 km/h. Z podobną prędkością wiać ma również w niedzielę, a do tego dojdą przelotne opady deszczu.
Dwa dni spokoju, potem plucha
Początek nowego tygodnia przyniesie krótką przerwę od utrudnień. W poniedziałek i wtorek ma być spokojnie i dość pogodnie.
Aura popsuje się w środę. Prognozy przewidują słabe opady deszczu. Na północy deszcz będzie przechodził w śnieg. W czwartek strefa opadów słabego śniegu utrzyma się tylko na północnym wschodzie kraju.
Autor: js/map / Źródło: TVN Meteo