Od ekstremalnych temperatur dzielą nas już ostatnie godziny. I chociaż co roku mierzymy się z gorącem, tym razem może być wyjątkowo ciężko - pod koniec tygodnia paść mogą rekordy ciepła. W takich warunkach musimy bezwzględnie zadbać o swój organizm. - Zapotrzebowanie na wodę wzrasta nawet do ośmiu litrów na dobę - mówił w TVN24 kardiolog Piotr Gryglas.
Ekstremalne warunki pogodowe zawsze są trudne dla naszego organizmu, dlatego powinniśmy się do nich odpowiednio przygotowywać. Kardiolog Piotr Gryglas w programie "Wstajesz i Wiesz" na antenie TVN 24 podpowiadał jak przystosować się do nadciągającej fali upałów.
Do 8 litrów wody
Przede wszystkim musimy pamiętać o odpowiednim nawodnieniu. Podczas upałów bardzo zwiększa się zapotrzebowanie na wodę.
- Człowiek normalnie powinien spożywać od półtora do dwóch litrów wody dziennie, a w trakcie takich upałów, gdy wykazujemy aktywność fizyczną, to zapotrzebowanie wzrasta nawet do ośmiu litrów na dobę - informuje Gryglas.
Obserwuj dzieci
Szczególną uwagę powinniśmy zwracać na dzieci i osoby starsze, ponieważ im najciężej jest znieść skwar.
- Dziecko może być apatyczne, osłabione, mało ruchliwe, senne. Jego zachowanie się zmienia, co może być objawem odwodnienia i przegrzania organizmu - powiedział lekarz.
Odpowiednie ciśnienie
- Jeżeli mamy nudności, zawroty głowy, wymioty, mroczki przed oczami, uczucie zbliżającego się zasłabnięcia to są to bardzo niepokojące objawy, które powinny nas skłonić do konsultacji z lekarzem - powiedział Gryglas.
Podpowiedział, że należy wówczas zmierzyć ciśnienie i tętno. Jeśli nie jesteśmy w domu lub nie mamy ciśnieniomierza, możemy to zrobić w każdej aptece.
- Ciśnienie powinniśmy mieć około 140 na 90. Niższe wartości wskazują, że możemy mieć objawy kliniczne takie jak zawroty głowy czy osłabienie - informuje lekarz.
Warto zwrócić także uwagę ile moczu oddajemy w ciągu dnia. Jeśli w ciągu dnia do toalety chodzimy sporadycznie, to jset to niepokojąca oznaka.
Dieta i klimatyzacja
Podczas upałów trzeba też pamiętać o odpowiedniej diecie. Gdy nadmiernie się pocimy, tracimy tracimy sód z organizmu, z moczem zaś wydalamy potas czy magnez. Zadbać trzeba, by te składniki mineralne dostarczyć w jedzeniu i piciu. Dobrym pomysłem mogą być napoje izotoniczne, nawet takie przygotowane w domu (np. woda z miodem, cytryną i solą). Jeżeli natomiast wolimy pić wodę, to zamiast tej zwykłej źródlanej lub z kranu, wybierzmy wysoko mineralizowaną.
Powinniśmy też uważać na klimatyzację. Szybkie zmiany temperatury sprzyjają rozwojowi infekcji górnych dróg oddechowych.
Zobacz całą rozmowę z Piotrem Gryglasem:
Autor: AD/kka / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock