Huragan Carlos sunie wzdłuż Wybrzeża Meksyku. Z kolei na Teksas zmierza Bill

W poniedziałek, 15 czerwca, nad ranem południowo-zachodnie wybrzeże Meksyku nawiedził huragan pierwszej kategorii o nazwie Carlos. Tego dnia wiele szkół było zamkniętych. O ląd uderzały wielki fale, które podmywały wybrzeża. Prędkość wiatru określa się obecnie na 120 km/h.

Meteorolodzy z Amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej NOAA zawiadomili, że huragan zdegraduje się do burzy tropikalnej we wtorek 16 czerwca w godzinach południowych. Poza tym dalej będzie przemieszczać się na północny zachód wzdłuż Wybrzeża.

Żywioł pojawił się w pobliżu południowo-zachodnich wybrzeży Meksyku w niedzielę 14 czerwca po południu (czasu lokalnego). Wtedy miejscowi meteorolodzy odnotowali, że prędkość wiatru dochodziła do 140 km/h. Plaże w Acapulco tego dnia były wyjątkowo puste. Fale sięgały dwóch metrów, a w powietrzu latały liście z palm. Władze apelowały do mieszkańców o pozostanie w domach.

Carlos jest już trzecim huraganem w tegorocznym sezonie huraganów na wschodnim Pacyfiku.

Z kolei po drugiej stronie kontynentu Zatokę Meksykańską przemierza burza tropikalna Bill. Władze hrabstwa Harris w Teksasie (USA) podniosły stopień zagrożenia z drugiego na trzeci poziom. Hrabstwo jest obecnie w stanie wysokiej gotowości.

Mieszkańcy spodziewają się, że burza tropikalna Bill nadciągnie nad wybrzeże z wtorku na środę (16/17 czerwca). Lokalni meteorolodzy pilnie śledzą cyklon i ustalają, w którym miejscu Bill wejdzie nad ląd. Synoptycy podkreślają, że trudno jest to określić, ponieważ burza tropikalna nie jest silnie rozwinięta. Dodają, że oko cyklonu ułatwia śledzenie trasy niżu.

Specjaliści przewidują, że w niektórych regionach Wybrzeża może spaść kilkadziesiąt litrów na metr kwadratowy deszczu w ciągu godziny. Istnieje ryzyko powodzi błyskawicznych i podtopień.

Zagrożenie powodziowe wniesiono także w stanie Oklahoma i Luizjana.

Autor: AD/mk / Źródło: NOAA, ENEX, usatoday.com, weather.com