Gwiazdy neutronowe posłużą do nawigacji

Pulsar emituje silne impulsy elektromagnetyczne
Pulsar emituje silne impulsy elektromagnetyczne
Gwiazdy neutronowe emitujące promieniowanie elektromagnetyczne będą dla statków kosmicznych tym, czym teraz GPS jest dla samochodów, samolotów i statków. Impulsy z pulsarów pozwolą na prowadzenie dokładnej nawigacji w kosmosie.

Naukowcy z Max-Planck-Institut für Extraterrestrische Physik w Garching pracują nad techniką, dzięki której możnaby było określać położenie sond kosmicznych w kosmosie poprzez odczytywanie promieniowania rentgenowskiego z pulsarów.

Lepsze niż zegar atomowy

Pulsary to powszechnie występujące w kosmosie gwiazdy, które charakteryzują się tym, że wysyłają w regularnych, niewielkich odstępach czasu impulsy promieniowania elektromagnetycznego. Pod względem dokładności mogą rywalizować z tzw. zegarem atomowym, czyli rodzajem zegara, którego działanie opiera się na zliczaniu okresów atomowego wzorca częstotliwości.

- Taka właściowść pulsarów doskonale sprawdzi się w międzygwiezdnej nawigacji - zapewnia zespół, na czele którego stoi Werner Becker.

Gdziekolwiek w galaktyce

Jeśli statek kosmiczny mógłby odczytywać pulsowanie gwiazd, potrafiłby porównać ich rzeczywiste czasy przybycia do miejsca odniesienia z tymi przewidywanymi. To pozwoliłoby statkowi określić swoją pozycję z dokładnością do pięciu kilometrów w każdym miejscu w galaktyce.

Obecnie kontrolerzy misji chcąc poznać pozycję statku w Układzie Słonecznym muszą obliczać czas, jakiego potrzebuje sygnał radiowy, by dotrzeć do satelity. To kompleksowy proces, który wymaga współpracy z kilkoma antenami rozmieszczonymi w róznych punktach na całej Ziemi.

To także technika, która jest mało precyzyjna i przy której liczba błędów wzrasta wraz z odległością sondy od Niebieskiej Planety. Na przykład - błędy związane z pozycją sond NASA znajdujących się najdalej, na krawędzi Układu Słonecznego, wynoszą nawet kilkaset kilometrów.

Za 15-20 lat

Żeby pomysł Niemców mógł zostać zrealizowany, niezbędny jest rozwój radioteleskopów wykrywających promieniowanie rentgenowskie w kosmosie. Obecnie urządzenia takie są zbyt duże i ciężkie.

- Jesli nawigacja pulsarowa ma być skuteczna i użyteczna, trzeba będzie zminiaturyzować teleskopy. Wydaje nam się, że dojdzie do tego za około 15-20 lat - mówi Becker.

"Będziemy sprzedawać mapy galaktyk"

Badacze wierzą, że ich rozwiązanie nie tylko znajdzie zastosowanie w przypadku międzyplanetrnych misji, lecz także kiedyś pozwoli ludzkości zapanować nad przestrzenią kosmiczną.

- Żartujemy ze studentami, że niebawem będziemy sprzedawać mapy najróżniejszych galaktyk tak, jak dziś sprzedaje się elektroniczne mapy różnych krajów, żeby mógł nas po nich oprowadzać GPS - podsumowuje Becker.

Autor: map/mj / Źródło: bbc.co.uk

Czytaj także: