Grabić liście czy nie grabić? Eksperci odpowiadają

[object Object]
Powitaliśmy jesieńKontakt 24
wideo 2/5

Opadające liście to nieodzowny element jesiennego krajobrazu. Zalegają w parkach i ogrodach, ale często także na miejskich chodnikach i ścieżkach rowerowych. Czy i kiedy należy je grabić? Odpowiadamy z pomocą ekspertów.

Właścicielom ogrodów często zależy, by ich trawnik ładnie się prezentował, dlatego grabią liście. Eksperci doradzają, by w pewnych sytuacjach opadłe liście zostawiać.

- Wyobraźmy sobie taki typowy, przydomowy ogród, gdzie mamy kompozycje kwiatów i mamy trawnik, na który spadają liście. Są miejsca, które chcemy, by wyglądały reprezentacyjnie, gdzie chcemy pozbyć się tych liści. Jeśli chcemy mieć ładny trawnik, to liście możemy, a nawet powinniśmy zgrabić. Stosowane powszechnie mieszanki trawnikowe zawierają gatunki traw nietolerujące cienia i przykrywania stosunkowo dużymi liśćmi drzew. Jednak, jeśli mamy takie miejsce, na przykład grupę krzewów, gdzie możemy te liście zostawić, to możemy to zrobić. Warto przeznaczyć na to jakiś zakątek w ogrodzie, gdzieś na uboczu, koło kompostownika lub obok krzewów - tłumaczyła w rozmowie z redakcją tvnmeteo.pl doktor Tatiana Swoczyna z Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu Katedry Ochrony Środowiska Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

A co jeśli jest ich za dużo?

Może jednak dojść do sytuacji, w której liści w naszym ogrodzie będzie już po prostu za dużo i mogą stać się dla nas kłopotliwe. Z pomocą przyjdzie stworzenie kompostownika.

- Wyobrażam sobie taką sytuację, że mamy tyle tych liści, że nie jesteśmy ich w stanie zagospodarować. Wtedy zachęcam do założenia kompostownika i składowania ich właśnie tam. Taki kompostownik wymaga trochę pracy, bo trzeba go w roku co najmniej dwa razy przekopać tak, aby te warstwy kompostowe wymieszać - mówiła Swoczyna.

Jak tłumaczyła, kompostownik jest źródłem wielu mikro i makroelementów dla roślin. - Mogą one służyć za materię organiczną do podsypania kwiatów i krzewów, takich jak róże czy hortensje. A kiedy liści jest już za dużo, to miasto odbierze je jako odpady zielone - tłumaczyła Swoczyna.

Zasady segregacji: odpady BIO (Małgorzata Latos/PAP)Małgorzata Latos/PAP

Kto musi usuwać liście z chodnika?

Warto pamiętać, że liście zalegające na chodnikach przy prywatnych posesjach musimy usuwać sami. Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, właściciele nieruchomości muszą zapewnić uprzątnięcie z chodników błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń. Za chodnik uznawana jest ta wydzielona część drogi publicznej, służąca dla ruchu pieszego położona bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Sprzątać nie musimy, kiedy na chodniku dopuszczony jest płatny postój albo parkowanie pojazdów samochodowych.

Nie zagrabiać wszystkiego "do zera"

A co z liśćmi zalegającymi np. w parkach? Tu również potrzebny jest umiar.

- Dzisiaj mamy świadomość, że liście lepiej zostawiać pod drzewami, nie zgrabiać wszystkich trawników w parkach "do zera", tak by pozostawiać opadłe liście jako źródło mikroelementów. Oczywiście potrzebna jest racjonalna gospodarka, bo park czy skwer pełni też funkcję estetyczną. Trzeba wyznaczyć miejsca, zaplanować, gdzie te liście będą składowane w niewielkiej warstwie, ale generalnie warto te liście zostawiać - przekonywała Swoczyna.

Jak wygląda to z perspektywy służb odpowiedzialnych za sprzątanie parków i trawników? Zapytaliśmy Kamilę Nowocin, kierownik Działu Koordynacji Ogrodniczej Zarządu Zieleni miasta stołecznego Warszawy o obowiązki związane z grabieniem liści.

- Zgodnie ze sztuką ogrodniczą wykonuje się dwa grabienia trawników w sezonie - grabienie jesienne i wiosenne. Grabienie jesienne ma na celu usunięcie nadmiaru opadłych liści, a wiosenne porządkuje trawniki po zimie - usuwamy nagromadzone drobne zanieczyszczenia, jak również pobudzamy trawę do wzrostu przez delikatne wzruszenie ziemi i przerwanie "sfilcowanych" roślin. Na terenie stolicy jesienne grabienie rozpoczyna się mniej więcej na początku listopada, jednak decyzja o rozpoczęciu podejmowana jest przez ogrodników rejonowych w zależności od intensywności opadu liści. Drzewa w zależności od gatunku oraz miejsca w którym rosną, w różnym czasie zrzucają liście - tłumaczyła Nowocin.

To czas zgrabiania

Jak mówiła, w przypadku topoli, dębów i grabów liście długo utrzymują się na gałęziach. Inaczej jest na przykład z jesionami.

- W tej chwili jesiony w wielu miejscach są bez liści. Ze względu na różne zachowanie roślin grabienie jesienne trwa miesiąc i składa się z trzech powtórzeń. Nie ma tak, że wszystkie liście z drzew opadną naraz, może to spowodować przymrozek i silny wiatr - przekonywała Nowocin.

W parkach już rozpoczęło się zgrabianie liści i potrwa do końca listopada. Zdaniem Nowocin, około 90 procent drzew zrzuci w tym czasie liście, a te które zostaną - na dębach, grabach czy topolach, odpadną później.

- Liści nie grabi się w parkach pod okapem drzew oraz ze skupin krzewów, pozostawione będą się rozkładać i wzbogacać glebę, jest to naturalny nawóz - przekonywała Nowocin.

Jak mówiła, tereny zieleni miejskiej dzielone są na różne strefy. Są miejsca, gdzie zgrabianie jest ograniczane, ale są też takie, gdzie odbywa się to w intensywny sposób.

- W pasach drogowych liście powinny być w większości zgrabione dokładnie. Rozwiewane przez wiatr dostają się na jezdnie, chodniki, ścieżki rowerowe - mogą być wtedy zagrożeniem dla kierowców, powodują śliskość, jak również utrudniają poruszanie się mieszkańców - tłumaczyła Nowocin.

Na czym polega fotosynteza? (Maciej Zieliński, Adam Ziemienowicz/PAP)Maciej Zieliński, Adam Ziemienowicz/PAP

Eksperyment na Żoliborzu

Zarząd Zieleni postanowił jednak podejść do problemu liści przy drogach w inny sposób tak, by móc je zostawić, ale nie stwarzać zagrożenia.

- W ubiegłym roku eksperymentalnie ogrodnik Żoliborza zostawił niezgrabione liście na całej szerokości trawnika ze szpalerem lip w pasie drogowym ulicy Gwiaździstej i pozwolił im się kompostować. W tym przypadku zostały zaniechane wszelkie prace ogrodnicze, liście ulegają naturalnemu rozkładowi i są tylko przerzucane od czasu do czasu. Aby zapobiec zanieczyszczeniu jezdni i chodnika trawnik został wygrodzony siatką o wysokości 50 centymetrów. Obserwujemy zachowanie drzew, tempo rozkładu liści oraz zwiększoną wilgotność gleby mimo panującej suszy podczas lata - opowiadała Nowocin.

Zdaniem Nowocin, nie wszędzie taki eksperyment byłby możliwy.

- Zarządzamy 1300 hektarami zieleni przyulicznej, zatem nie ma możliwości wprowadzenia takich praktyk na wszystkich terenach. Problem stanowiłoby wygrodzenie wszystkich trawników - byłoby to bardzo kosztowne, jak również trudne logistycznie - mówiła Nowocin.

Jednym się to podoba, innym nie

Urzędnicy Zarządu Zieleni spotykają się z różnym odbiorem ich pracy. Najważniejsza jest jednak równowaga.

- My jako ogrodnicy miejscy zmagamy się za każdym razem z różnymi poglądami: jedni się cieszą, że grabimy liście, inni krytykują, abyśmy tego nie robili. Ile będzie osób, tyle będzie głosów. Staramy się odpowiedzieć na wszystkie potrzeby, ważna jest dla nas równowaga w przyrodzie, jak również bezpieczeństwo i potrzeby mieszkańców - opowiadała Nowocin.

Liście - samo dobro

Zdaniem Tatiany Swoczyny z SGGW ściółka z liści jest miejscem zimowania wielu organizmów: drobnych ssaków, płazów i bezkręgowców, czyli owadów czy pożytecznych pająków. Jest też miejscem życia dla mikroorganizmów rozkładających materię organiczną.

- W okresie zimy życie w ściółce spowalnia, lecz procesy rozkładu materii zachodzą stopniowo i ze starych liści uwalniane są sukcesywnie składniki pokarmowe, użyźniające glebę. Na wiosnę ściółka staje się naturalnym nawozem - przekonywała Swoczyna.

Zostawione liście przynoszą same korzyści ściółce. Doktor Swoczyna tłumaczyła, że zawiera ona wiele materii organicznej: mikroelementy i makroelementy, takie jak azot, fosfor czy potas, które "w ten sposób wracają do gleby".

- Zostawiając ściółkę przyczyniamy się do zwiększania się bioróżnorodności w parkach, skwerach - przekonywała Swoczyna. - W ściółce może bytować wiele zwierząt i grzybów saprofitycznych, czyli rozkładających martwą materię organiczną, ale też do pewnego stopnia zanieczyszczenia związane z działalnością człowieka. Im większa bioróżnorodność, tym łatwiej zachować równowagę w danym siedlisku. Warto też pamiętać, że zmurszałe liście oraz martwa materia, która jest rozłożona, pochłaniają wodę, działając jak gąbka w czasie opadów. Jest to taka mikroretencja wody. Brak ściółki powoduje, że woda przenika w głąb profilu glebowego, przez co taka gleba szybko się wysusza - dodała Swoczyna.

Podobnego zdania jest Nowocin.

- Liście to jest same dobro dla ziemi, natury i małych zwierząt, dlatego w parkach i na skwerach powinno się zostawiać dużo niegrabionych miejsc, należy jednak pamiętać, że ze względów estetycznych i bezpieczeństwa są miejsca, gdzie powinno się je zgrabiać - tłumaczyła.

Nowocin mówiła, że nie tylko liście zostawia się na ziemi.

- Pozostawiane są również opadłe gałęzie, które są składane w małe stosiki - w ten sposób powstają naturalne domki dla jeży. Takie praktyki pomagają przetrwać zimę naszym mniejszym braciom oraz wpływają na zachowanie bioróżnorodności w mieście - opowiadała Nowocin.

Czy można palić liście?

Niektórzy podczas grabienia liści układają je na kupki, a potem podpalają. Swoczyna przestrzega jednak przed taką praktyką.

- Po pierwsze dlatego, że poprzez spalanie tracimy część pierwiastków wartościowych dla roślin. Po drugie, paląc niszczymy też zwierzęta, które się ukryły w liściach. A po trzecie, po co uwalniać dwutlenek węgla tak szybko u progu zimy, gdy właśnie przyroda kończy swoją działalność fotosyntetyczną, przy naturalnym rozkładzie liści dwutlenek węgla uwalnia się powoli, przez rok lub dłużej? Ściółkę należy zagospodarowywać, a nie palić - argumentowała Swoczyna.

Musimy pamiętać, że palenie liści jest także zabronione - jak mówi art. 191 ustawy o odpadach, kto wbrew przepisowi termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów, podlega karze aresztu albo grzywny.

Autor: Damian Dziugieł / Źródło: tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Pogoda na dziś. Niedziela 01.06 przyniesie nam niespokojną aurę - w większości regionów spodziewane są opady deszczu, lokalnie także burze. Miejscami spodziewane są obfite ulewy oraz grad. Termometry pokażą od 22 do 28 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - niedziela 01.06. Nad niektórymi regionami przejdzie linia nawałnic

Pogoda na dziś - niedziela 01.06. Nad niektórymi regionami przejdzie linia nawałnic

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pierwsze dni czerwca przyniosą groźną aurę. W niedzielę mają tworzyć się silne układy burzowe, niosące ulewny deszcz. Nie można wykluczyć pojawienia się lokalnie trąby powietrznej. Od groźnych zjawisk nie odpoczniemy także w nowym tygodniu.

Nadciągają silne burze. Spadnie dużo deszczu, jest ryzyko trąby powietrznej

Nadciągają silne burze. Spadnie dużo deszczu, jest ryzyko trąby powietrznej

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kiedy ostatnio w Polsce było naprawdę ciepło? W weekend majowy, kiedy temperatura wzrosła do 29 stopni Celsjusza w Słubicach i 28 stopni we Wrocławiu, Poznaniu i Tarnowie. Wcześniej, w kwietniu, odnotowaliśmy 30 st. C w Łebie. Kiedy znowu będzie naprawdę ciepło? Nie tak szybko.

Najnowsza prognoza na wakacje. Ten miesiąc może być idealny na urlop

Najnowsza prognoza na wakacje. Ten miesiąc może być idealny na urlop

Źródło:
TVN24+

Zdjęcie wykonane przez Polaka zostało nagrodzone w prestiżowym konkursie fotografii przyrodniczej. Jak opowiadał na antenie TVN24 autor ujęcia, pan Paweł Zygmunt, jego wykonanie nie było łatwe i wymagało podróży w niedostępny region świata.

Zdjęcie Polaka z prestiżową nagrodą. "Przypomina oko jakiegoś stwora, może gada"

Zdjęcie Polaka z prestiżową nagrodą. "Przypomina oko jakiegoś stwora, może gada"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

IMGW ostrzega przed burzami. W sobotę wieczorem w części kraju nadal obowiązują alarmy pierwszego stopnia. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Ostrzeżenia IMGW dla południowej Polski

Ostrzeżenia IMGW dla południowej Polski

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Zawsze mogą się zdarzyć sytuacje nieprzewidziane - opowiadał w "Faktach po Faktach" TVN24 dr Sławosz Uznański-Wiśniewski. Astronauta mówił o ostatnich przygotowaniach przed lotem na Międzynarodową Stację Kosmiczną oraz tym, jakie znaczenie będzie miała jego misja dla Polski.

Polski astronauta zamknięty w kwarantannie. Ostatnie przygotowania

Polski astronauta zamknięty w kwarantannie. Ostatnie przygotowania

Źródło:
TVN24

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w środkowej Nigerii wzrosła do 151. Jak poinformowały władze regionu, przez ostatnie dni woda zniszczyła tysiące domów. Miejscami budynki były zalane niemal po sam dach.

Domy zalane po dach. Nie żyje ponad 150 osób

Domy zalane po dach. Nie żyje ponad 150 osób

Źródło:
PAP, Reuters

Burze przetoczyły się w sobotę nad północnym Egiptem. Największe zniszczenia odnotowano w mieście Aleksandria, gdzie zanotowano gradobicia, ulewy i burze pyłowe. Niektóre ulice zostały zalane, inne zablokowane przez spadające gałęzie.

Potężne gradobicie nad miastem. Chaos na ulicach

Potężne gradobicie nad miastem. Chaos na ulicach

Źródło:
Reuters, Ahram Online

Zorza polarna może rozświetlić niebo nad Polską. Jak wyjaśnił Karol Wójcicki z profilu "Z głową w gwiazdach", w stronę Ziemi bardzo szybko mknie słoneczna plazma, która może wywołać silną burzę magnetyczną. Kiedy spodziewane jest wystąpienie zjawiska? Sprawdź, co mówią prognozy.

"To może być jedna z tych nocy, które zostają w pamięci na kolejne miesiące"

"To może być jedna z tych nocy, które zostają w pamięci na kolejne miesiące"

Źródło:
"Z głową w gwiazdach"

Pożary lasów szaleją w kanadyjskich prowincjach Saskatchewan i Manitoba. Z powodu zagrożenia ewakuowano kilkanaście tysięcy osób. Walkę z żywiołem utrudnia sucha aura, która utrzymać się ma do końca weekendu.

Opuszczone miasto, w walce z żywiołem pomaga wojsko. "Módlmy się o deszcz"

Opuszczone miasto, w walce z żywiołem pomaga wojsko. "Módlmy się o deszcz"

Źródło:
PAP, BBC

Około 250 milionów pszczół miodnych uciekło z przewróconej ciężarówki w stanie Waszyngton w USA. Lokalne władze ostrzegły mieszkańców, by unikali miejsca wypadku. Służby mają plan.

Ćwierć miliarda pszczół uciekło z przewróconej ciężarówki. Władze ostrzegają

Ćwierć miliarda pszczół uciekło z przewróconej ciężarówki. Władze ostrzegają

Źródło:
PAP, CNN, Washington DoH

Ireneusz Nowak, polski astrofotograf został wyróżniony przez NASA - został autorem zdjęcia dnia. Uchwycony przez niego kadr przedstawia fragment Drogi Mlecznej oraz mgławice Zeta i Rho Ophiuchi. Zdjęcie powstało w Republice Południowej Afryki.

Polski astrofotograf autorem zdjęcia dnia NASA     

Polski astrofotograf autorem zdjęcia dnia NASA     

Źródło:
PAP

Dwoje turystów z Polski potrzebowało pomocy ratowników słowackiej Horskiej Zachrannej Służby (HZS). Zabłądzili podczas zejścia ze Sławkowskiego Szczytu w Tatrach Wysokich i groziło im wychłodzenie. Akcja zakończyła się w sobotę nad ranem - poinformowała HZS.

Polacy zeszli ze szlaku i opadli z sił. Całonocna akcja słowackich ratowników

Polacy zeszli ze szlaku i opadli z sił. Całonocna akcja słowackich ratowników

Źródło:
PAP, hzs.sk

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

Co najmniej jedna osoba zginęła, a kilka innych zostało rannych, gdy w wiejskie hrabstwo w stanie Kentucky w USA uderzyło tornado. Zjawisko nie było spodziewane w tym regionie, służby nie wydały też wcześniej ostrzeżeń meteorologicznych.

Ostrzeżeń nie było, jedna osoba nie żyje

Ostrzeżeń nie było, jedna osoba nie żyje

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

W Tatrach wciąż panują trudne warunki turystyczne, a wysoko na szczytach zalega śnieg. Ratownikom Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) nie udało się uratować życia turysty odnalezionego w czwartek w rejonie Kopy Kondrackiej.

Akcje ratunkowe w Tatrach. Nie żyje turysta

Akcje ratunkowe w Tatrach. Nie żyje turysta

Źródło:
PAP

Na południu Brazylii za sprawą zimnego frontu atmosferycznego spadł śnieg. Opady, choć niewielkie, spotkały się z dużym entuzjazmem turystów w jednym z miast w stanie Santa Catarina. W regionie pojawiły się jednak też pewne utrudnienia.

"Przyjeżdżamy tu prawie co roku, ale śnieg widzimy po raz pierwszy"

"Przyjeżdżamy tu prawie co roku, ale śnieg widzimy po raz pierwszy"

Źródło:
Reuters, Globo

Po osunięciu się lodowca w rejonie szwajcarskiej doliny Loetschental zagrożenie stwarza ogromna ilość błota i kamieni, które zablokowały lokalną rzekę, zwiększając ryzyko powodzi. Władze informują o możliwych kolejnych ewakuacjach mieszańców.

Najpierw osunięcie się lodowca, teraz powódź. Możliwe kolejne ewakuacje

Najpierw osunięcie się lodowca, teraz powódź. Możliwe kolejne ewakuacje

Źródło:
Reuters, SwissInfo, tvnmeteo.pl

Jest nowa data startu misji Axiom-4 z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Tą niepodaną jeszcze oficjalną informacją podzielił się z nami Hubert Kijek, reporter TVN24 BiS.

Lot Polaka przełożony. Jest nowa data

Lot Polaka przełożony. Jest nowa data

Źródło:
TVN24

Fala upałów nawiedziła południową Hiszpanię. W czwartek temperatura przekroczyła 40 stopni Celsjusza. Służby meteorologiczne wydały ostrzeżenia przed spiekotą, która ma potrwać co najmniej do końca tygodnia.

Padło pierwsze 40 stopni w tym roku, jeszcze przed latem

Padło pierwsze 40 stopni w tym roku, jeszcze przed latem

Źródło:
Reuters, AEMET, elperiodico.com, elconfidencial.com

Według Polskiego Towarzystwa Alergologicznego niemal połowa polskiego społeczeństwa zmaga się z alergią. Skala problemu z roku na rok się powiększa, a do tego jest coraz więcej substancji wywołujących uczulenie. Jakie są rodzaje alergii i jak je rozpoznać? 

Co drugi Polak zmaga się z alergią. Jak rozpoznać jej objawy? 

Co drugi Polak zmaga się z alergią. Jak rozpoznać jej objawy? 

Źródło:
Otrivin

W czwartek w kalifornijskim mieście Ventura pojawiło się ogromne zapadlisko. Jak podały lokalne media, pochłonęło kilka samochodów stojących na pobliskim parkingu.

Dziura w ziemi połyka samochody. Nagranie

Dziura w ziemi połyka samochody. Nagranie

Źródło:
CNN, CBS News, foxla.com

W Kanadzie trwa walka z potężnymi pożarami lasów. W prowincjach Manitoba i Saskatchewan wprowadzono stan wyjątkowy. Dym przemieszcza się w kierunku Stanów Zjednoczonych. Władze Minnesoty i Michigan wydały ostrzeżenie dotyczące pogorszającej się jakości powietrza.

Stan wyjątkowy, ewakuacje. Dym z pożarów zagraża amerykańskim miastom

Stan wyjątkowy, ewakuacje. Dym z pożarów zagraża amerykańskim miastom

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Chiński parolotniarz niemal otarł się o śmierć podczas rutynowego lotu. W jego trakcie prąd wstępujący wyniósł go na wysokość ponad 8500 metrów, gdzie temperatura powietrza wynosiła -35 stopni Celsjusza. Kilka dni po zdarzeniu mężczyzna udostępnił zapierające dech w piersiach nagranie.

Nagle znalazł się osiem kilometrów nad ziemią. Paralotniarz udostępnił nagranie

Nagle znalazł się osiem kilometrów nad ziemią. Paralotniarz udostępnił nagranie

Źródło:
Reuters, The Guardian

Szwajcarskie służby przerwały poszukiwania 64-letniego mężczyzny, który został przysypany przez lawinę w miejscowości Blatten. Do katastrofy doszło po oderwaniu się fragmentu lodowca. Skalę zniszczeń oddają zdjęcia satelitarne.

Szwajcarska katastrofa. Zdjęcia pokazują skalę

Szwajcarska katastrofa. Zdjęcia pokazują skalę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, AP News

Dwa leje kondensacyjne zaobserwowano w środę po południu w gminie Trzcianka w Wielkopolsce. Groźnie wyglądające zalążki trąby powietrznej zostały uchwycone na zdjęciach. W regionie uszkodzone zostały dwa dachy.

Uszkodzone dachy. Leje kondensacyjne w Wielkopolsce

Uszkodzone dachy. Leje kondensacyjne w Wielkopolsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, Sieć Obserwatorów Burz, Burzowe Czarnkowsko-Trzcianeckie

Moment zejścia lawiny, która pogrzebała w środę wioskę Blatten w Szwajcarii, został uchwycony na nagraniu. W czwartek w rejonie katastrofy nadal trwają prace poszukiwawcze, a mieszkańcy opowiadają o gigantycznych zniszczeniach.

W mgnieniu oka stracili cały dobytek. Moment zejścia lawiny

W mgnieniu oka stracili cały dobytek. Moment zejścia lawiny

Źródło:
Reuters, 20 Minuten, tvnmeteo.pl

Kleszcze zagrażają północnoamerykańskim łosiom. Naukowcy alarmują, że populacja pajęczaków z gatunku Dermacentor albipictus niebezpiecznie powiększyła się wskutek ciepłych, łagodnych zim. Ich celem często stają się młode osobniki - kleszcze potrafią wypić tak dużo ich krwi, że zwierzęta umierają.

Łosie "stają się prawie jak zombie i umierają"

Łosie "stają się prawie jak zombie i umierają"

Źródło:
New Hampshire Bulletin, USGS

Alergia to jedno z najczęściej występujących schorzeń dzisiejszych czasów. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia około 30-40 procent populacji zmaga się z różnymi formami alergii. W Polsce jest to blisko połowa społeczeństwa. Odpowiednia diagnostyka i rozpoznanie objawów są kluczowe, by skutecznie radzić sobie z tą przypadłością i zapobiegać powikłaniom. 

Czy to alergia, czy może przeziębienie? Sprawdź, jak rozpoznać problem po objawach 

Czy to alergia, czy może przeziębienie? Sprawdź, jak rozpoznać problem po objawach 

Źródło:
Otrivin

Środowe zejście lawiny w szwajcarskich Alpach mogło być powiązane z osłabieniem warstwy wieloletniej zmarzliny, która "trzyma w ryzach" lodowce. Jak wyjaśnił ekspert, Bartłomiej Luks z Polskiej Akademii Nauk, degradacja tej warstwy skorupy ziemskiej obserwowana jest nie tylko w Alpach, lecz także na całym świecie.

Jak zmiany klimatu mogły doprowadzić do zniszczenia alpejskiej wioski

Jak zmiany klimatu mogły doprowadzić do zniszczenia alpejskiej wioski

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Po raz pierwszy w historii w całości zaprojektowana i zbudowana w Polsce technologia znalazła się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. LeopardISS to kompaktowy komputer przetwarzający dane, który ma szansę zostać na ISS na stałe.

"To historyczny moment". Polskie urządzenie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

"To historyczny moment". Polskie urządzenie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Źródło:
PAP