Meksykański wulkan Popocatepetl znowu dał o sobie znać. Doszło do kolejnych erupcji w ciągu ostatnich dni. Władze ostrzegły mieszkańców przed szkodliwym pyłem.
W środę o godzinie 20.33 lokalnego czasu wulkan Popocatepetl zaczął pluć lawą i skałami. Kilka godzin później o godz. 23.49 wulkan znowu eksplodował. Trzeci wyrzut pyłu nastąpił o godzinie 0.23 w czwartek.
Władze doradziły mieszkańcom zakrycie nosów i ust, żeby uchronić się przed działaniem szkodliwego pyłu. Zalecono im też pozostanie w domach tak długo, jak to tylko możliwe. Wydział Zarządzania Kryzysowego i Obrony Cywilnej (SGIRPC) poinformował, że popiół może stwarzać zagrożenie w dystryktach Milpa Alta, Tlahuac, Tlalpan oraz Xochimilco.
Druga co do wysokości góra Meksyku
Wulkan Popocatépetl ma wysokość 5426 metrów nad poziomem morza. To druga co do wysokości góra w Meksyku i piąta w Ameryce Północnej.
W języku Azteków nazwa wulkanu oznacza "płonącą górę". Popocatepetl przez długi czas był nieaktywny. Obudził się w 1994 roku, po ponad 50-letniej przerwie. Od tego czasu wykazuje wzmożoną aktywność. Wulkan szczególnie groźny był w 1996 roku. Podczas jednej z poważnych erupcji zginęło pięciu alpinistów.
Autor: dd/aw / Źródło: Reuters, sinembargo.mx