Potężna śnieżyca przeszła nad Buffalo w Stanach Zjednoczonych. To już nie pierwszy raz kiedy miasto nawiedzane jest przez żywioł. Odpowiedzialny za taką pogodę jest tak zwany "efekt jezior", bowiem Buffalo położone jest w sąsiedztwie Wielkich Jezior Północnoamerykańskich.
We wszystkich stanach USA temperatura spadła do około 0 st. C. Fala zimna dotarła również głęboko na południe do stanów Georgia i Floryda, gdzie ma utrzymać się przez kilka dni. Niska temperatura odczuwalna była również na Hawajach.
Amerykańskie służby meteorologiczne poinformowały, że poranek we wtorek był najchłodniejszy od 1976 roku. Taka temperatura jaka panowała w ostatnich dniach jest typowa od późnego grudnia do końca lutego.
Burze śnieżne w Buffalo
Potężne burze śnieżne przeszły nad miasto Buffalo w stanie Nowy Jork. W hrabstwie Erie spadło nawet półtora metra śniegu, który nieprzerwanie pada. Do środy wieczór prognozuje się kolejne opady białego puchu. Synoptycy przewidują, że śniegu spadnie do 1,8 metra. W czwartek natomiast według prognoz, powinna przyjść kolejna burza śnieżna.
Efekt jezior
Śnieżyce spowodowane są przez tak zwany efekt jezior. Obszar stanu Nowy Jork zlokalizowany jest w niedużej odległości od Wielkich Jezior Północnoamerykańskich. Efekt ten powstaje na skutek zetknięcia się lodowatych mas powietrza z cieplejszą powierzchnią wody. Na skutek tego "spotkania" następuje gwałtowne parowanie, które tworzy chmury konwekcyjne niosące ze sobą bardzo groźne zjawiska, takie jak śnieżyce i burze. Często powstają tak silne śnieżyce, że władze ogłaszają stan klęski żywiołowej.
Efekt jeziora powstaje jedynie w odpowiednich warunkach atmosferycznych i geograficznych. Buffalo jest zlokalizowane tak, że regularne nawiedzane jest przez śnieżyce i burze śnieżne.
Autor: mab/rp / Źródło: mashable.com, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/murgcnn