Pogoda we wtorek w wielu miejscach kraju była dynamiczna. Nasz kraj znalazł się w zasięgu rozległego układu niskiego ciśnienia Wiktoria znad północnej Skandynawii. Silnym strumieniem napływało do nas chłodne i wilgotne powietrze polarne morskie z zachodu, wypierając na wschód cieplejsze.
Przed południem nad Wielkopolską pojawiły się burze, zjawisko rzadko spotykane jak na luty. Wyładowania kierowały się na wschód, docierając do Ziemi Łódzkiej. Około godziny 16 grzmiało też na Podkarpaciu. Zjawiskom towarzyszyły opady deszczu, a miejscami też krupy śnieżnej.
Silne porywy wiatru
Niezależnie od burz, we wtorek wiał też silny wiatr. Najsilniejsze porywy odnotowano na Śnieżce (130 kilometrów na godzinę) i Kasprowym Wierchu (94 km/h), w Płocku (90 km/h), Zielonej Górze (85 km/h), Lesznie (79 km/h), Łodzi (74 km/h) oraz w Łebie (72 km/h).
"Garniec marcowy, chociaż w lutym"
Na Kontakt 24 dostaliśmy Wasze pogodowe relacje z tego dynamicznego dnia. "Chmura szelfowa w zimie? Czemu nie" - tak zatytułował swoje zdjęcia Witold Ochał z Podkarpacia. Widać na nich też tęczę.
Malowniczą galerią podzieliła się z nami też Reporterka 24 o nicku Jaga_. "Dzisiaj był typowy garniec marcowy, chociaż w lutym. Temperatura nie za wysoka (6 stopni Celsjusza), trochę deszczu, odrobina krupy śnieżnej, słońce i wiatr. Pod wieczór wiatr przesuwał chmury, które podświetliło zachodzące słońce, malując fantazyjnie niebo i ziemię" - napisała.
Chmura szelfowa w zimie? Czemu nie, 18.02.2020
Niespokojne popołudnie na niebie
Miszmasz pogodowy
Pogoda w Kramsku
Pogoda w lutym
Zachód słońca
Niebo
Autor: dd/aw / Źródło: tvnmeteo.pl, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24