Ratownicy cały czas starają się wydobyć 2,5-letniego Yulena, który w niedzielę wpadł do 100-metrowego odwiertu. Aby dotrzeć do dziecka, ekipy ratunkowe wiercą dwa tunele. W środę podczas akcji znaleziono włosy zaginionego chłopca.
Jak podało w środę radio Cadena Ser, znalezienie włosów dziecka potwierdza relację jego ojca, który twierdził, że Yulen wpadł do odwiertu. Niektórzy komentatorzy powątpiewali w tę wersję, wskazując, że trwające trzeci dzień poszukiwania chłopca przez głębinowe sondy nie skutkowały znalezieniem biologicznych śladów dziecka.
- Dla nas to nie jest żadne odkrycie. Od początku wiedzieliśmy, że Yulen tam jest, w środku tej dziury - powiedział w środę rano dziennikarzom ojciec poszukiwanego chłopca.
Akcję poszukiwawczą utrudnia fakt, że odwiert jest bardzo wąski, ma zaledwie 25 centymetrów szerokości.
Dwa tunele
Z kolei przedstawicielka rządu Hiszpanii w prowincji Malaga Maria Gamez poinformowała, że rozpoczęte we wtorek wiercenie pionowego tunelu w sąsiedztwie jamy, do której wpadł Yulen, nie jest jedynym działaniem.
Ratownicy nie wykluczają, że w dotarciu do uwięzionego dziecka może pomóc inny tunel, którego wiercenie rozpoczęto w nocy z wtorku na środę. Ma on być przydatny w sytuacji, gdyby nie udało się wydobyć dziecka pierwszym wyjściem, którego drążenie rozpoczęto we wtorek rano.
Próba wydobycia najpóźniej w piątek
Gamez ujawniła, że próba wydobycia chłopca z rozpadliny powinna zostać przeprowadzona najpóźniej do piątku. Wskazała na udzielone wsparcie ze strony zagranicznej firmy mającej doświadczenie w tego typu operacjach.
- Do liczącej ponad 100 ratowników ekipy dołączyła we wtorek firma, która w 2010 roku brała udział w zakończonej sukcesem akcji wydobycia górników uwięzionych w chilijskiej kopalni - powiedziała.
Słychać było płacz dziecka
Do wypadku Yulena doszło w niedzielę, kiedy bawił się z innym dzieckiem koło gospodarstwa należącego do członków jego rodziny. Świadkowie twierdzą, że krótko po wypadku słyszeli płacz chłopca wydobywający się z głębokiego odwiertu.
Dziura, do której wpadł 2,5-latek, powstała na skutek odwiertu wykonanego w celu poszukiwaniu wody. Otwór nie został zabezpieczony, a w jego sąsiedztwie nie ustawiono żadnego znaku ostrzegającego o niebezpieczeństwie.
Autor: aw / Źródło: PAP