Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata. We wtorek chyba nigdzie to powiedzenie nie było tak trafne jak w Szanghaju.
Wtorek w położonym na wschodzie Chin Szanghaju zaczął się słonecznie, a także bardzo ciepło. Z biegiem dnia robiło się coraz goręcej. Do południa miejscami notowano blisko 30 stopni Celsjusza, co w tym mieście zdarza się latem.
Drastyczna zmiana pogody
Potem jednak nadciągnęły ciemne chmury i zaczął padać nawalny deszcz, który wraz z towarzyszącą mu wichurą obniżył temperaturę aż o 15 stopni. Kilkanaście stopni Celsjusza, bo tyle wskazywały termometry, kiedy pogoda się załamała, to w Szanghaju wartość charakterystyczna dla pierwszych tygodni zimy.
Szanghajskie Biuro Meteorologiczne wcześniej ostrzegało przed wiatrem, wydając alarm najniższego stopnia. Kiedy jednak wichura się rozpętała, podniesiono jego stopień. Sytuacja była tak trudna, że z miejscowych portów lotniczych odwołano około stu lotów, a wiele innych się opóźniło.
Autor: map / Źródło: ENEX