Asteroida, która w poniedziałek dokładnie o godz. 17.19 naszego czasu minęła Ziemię, podróżuje w towarzystwie innego mniejszego obiektu. Naukowcy podejrzewają, że kompanem kosmicznej skały jest jej naturalny satelita.
W poniedziałek 26 stycznia doszło do niezwykłego spotkania asteroidy 2004 BL86 z naszą planetą. Kosmiczny obiekt zgodnie z obliczeniami o godz. 17.19 naszego czasu znalazł się w odległości 1,2 mln km od Ziemi. Naukowcy nie spodziewali się jednak, że prócz asteroidy na teleskopach zobaczymy jej naturalnego satelitę.
Wstępne badania wykazały, że obiekt 2004 BL86 ma średnicę 325 metrów. Towarzyszył mu inny kosmiczny odłamek, o średnicy 70 m. Naukowcy nie kryli zdziwienia, mimo że asteroidy często mają naturalnego satelitę. Według pracowników NASA nawet 16 proc. takich obiektów o średnicy większej niż 200 m posiada swoje księżyce.
Na oku radioteleskopu
2004 BL86 obserwowały zespoły w obserwatorium Goldstone Deep Space Network na pustyni Mojave (wschodnia część stanu Kalifornia, USA) oraz zespół z Obserwatorium Arecibo (Portoryko), gdzie znajduje się radioteleskop o największej pojedynczej czaszy na świecie.
Oba ośrodki skupiły się nie tylko na dokonywaniu precyzyjnych pomiarów, lecz także na przekazywaniu obrazu w możliwie najlepszej rozdzielczości.
- Dzięki obserwacji orbity asteroidy jeszcze dzień po jej przelocie możemy zacząć dysponować najlepszą bazą danych o tym obiekcie. To szczególnie ważne, ponieważ na chwilę obecną wiemy o nim niewiele - zauważył Lance Benner kierujący zespołem zajmującym się tropieniem asteroid w ramach projektu NEO.
To właśnie wyspecjalizowane kosmiczne teleskopy uchwyciły asteroidę lecącą w towarzystwie naturalnego satelity. Amerykańska agencja kosmiczna złożyła z 20 zdjęć film, który od razu trafił do sieci.
Nie zobaczymy jej przez 200 lat
Mijająca naszą planetę skała została odkryta 30 stycznia 2004 roku za pomocą teleskopu w ośrodku Lincoln Near-Earth Asteroid Research (LINEAR), znajdującym się na terenie amerykańskiego Pomnika Narodowego Białe Piaski w stanie Nowy Meksyk. Zaliczana jest przez naukowców do potencjalnych obiektów zagrażających Ziemi (Potentially Hazardous Asteroids - PHAs).
Według badaczy asteroida ponownie w pobliżu Ziemi znajdzie się dopiero za 200 lat. Jednak 2027 roku w bliskiej odległości od Ziemi przemknie inny potencjalnie niebezpieczny obiekt o nazwie - 1999 AN10. Według badaczy jego trasa również nie będzie koligowała z ruchem naszej planety. Na razie możemy czuć się bezpiecznie.
Asteroida była widoczna również w Polsce
W Polsce obiekt 2004 BL86 był widoczny w nocy z poniedziałku na wtorek z dala od miejskich świateł. Wędrówkę po sklepieniu rozpoczął w pobliżu Gwiazdozbioru Raka. W nocy około godz. 1.44 znalazł się pomiędzy jasnym Jowiszem i jedną z najjaśniejszych gwiazd Małego Psa - Procjonem.
Autor: PW/map,mk / Źródło: NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA