Włosi cierpią przez nawet 40-stopniowe temperatury, które nie dają im odetchnąć nawet w nocy - lokalne media donoszą, że na bezsenność skarży się 12 milionów obywateli tego kraju. - Upały trwają tu zbyt długo - komentował na antenie TVN24 Marek Lehnert, włoski korespondent Polskiego Radia.
Południe i centrum Włoch są pod wpływem frontu afrykańskiego powietrza, któremu nadano nazwę Minos. Najwyższe temperatury są na Sardynii, na Sycylii, w Kalabrii i Apulii. W wielu miejscach przekraczają 40 stopni. Tylko jeden stopień mniej jest w Rzymie. Synoptycy zapowiadają, że temperatury będą rosnąć do czwartku.
Dieta pomoże przy rekordowych upałach
Coraz większym problemem jest bezsenność, której bezpośrednią przyczyną są wysokie temperatury utrzymujące się nawet w nocy. Skarży się na nią 12 mln Włochów, a więc piąta część całej populacji.
- Bezsenność męczy Włochów, ponieważ upały trwają tu zbyt długo - mówi Lehnert. - Maj był bardzo ciepły, a cały czerwiec sierpniowy - mówił Lehnert. - Ostatnimi czasy temperatura jest wyższa o kilka albo kilkanaście stopni od zwykłej odnotowywanej o tej porze roku - dodaje.
Eksperci zwracają uwagę, że z bezsennością można walczyć za pomocą odpowiedniej diety. Całą listę rad przygotowali specjaliści ze związku rolników indywidualnych Coldiretti. Zalecają oni jedzenie na kolację chleba, makaronu i ryżu, jogurtu, a także sałaty, gotowanych jajek, ryb i takich owoców jak brzoskwinie i nektarynki. Relaksująco działają czosnek i cebula, pomóc może też wypicie szklanki zimnego mleka tuż przed snem.
Bezsenność mogą wzmóc natomiast pikantne dania z dużą ilością soli czy kostek rosołowych, a także wszelkiego rodzaju chrupki i konserwy.
Wyprawa na lodowiec...
Zdaniem Lehnerta odpocząć od upału można tylko w jeden sposób - trzeba wybrać się na lodowiec Plateau-Rosa na granicy włosko-szwajcarskiej, gdzie na wysokości 3,5 tys. m.n.p.m. można jeździć na nartach.
- Jest to jedyne rozwiązanie. Ci, którzy wybrali morze, a jest ich zdecydowana większość, muszą się niestety męczyć - podkreśla.
...ale nie kąpiel w fontannie
Jak podkreślił Lehnert, władze Rzymu nie pozwoliły obywatelom chłodzić się kąpielami w fontannach, jednak wyszły naprzeciw potrzebom obywateli Wiecznego Miasta w inny sposób.
- Kąpiel w fontnnach jest absolutnie zakazana, za to np. w Rzymie można korzystać z innych tzw. fontann, czyli z kraników, z których bez przerwy, ku rozpaczy ekologów, leje się woda. Wystarczy raz kupić butelke i potem napełniać ją wodą burmistrza, która jest bardzo dobra - opowiadał korespondent.
Autor: mm, map/mj / Źródło: PAP, TVN24