Cyklon Tauktae z ogromną siłą uderzył w Indie. Służby ratownicze wciąż szukają zaginionych osób. Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec gwałtownej i niebezpiecznej pogody, ponieważ na morzu formuje się kolejny cyklon.
U wschodnich wybrzeży Indii formuje się kolejny cyklon, który może uderzyć w ląd w przyszłym tygodniu. W poniedziałek w zachodnie wybrzeże kraju uderzył najsilniejszy od kilkudziesięciu lat cyklon Tauktae. Zginęło co najmniej 110 osób, nadal trwają poszukiwania ofiar. Indyjskie służby meteorologiczne ostrzegły w czwartek, że układ niskiego ciśnienia nad Zatoką Bengalską, u wschodniego wybrzeża Indii, może przerodzić się w cyklon tropikalny, który najprawdopodobniej dotrze do lądu w środę. Dodano, że zagrożone żywiołem będą stany Bengal Zachodni i Orisa.
Wciąż szukają ofiar
W poniedziałek w zachodnie wybrzeże Indii uderzył najpotężniejszy od dekad cyklon Tauktae, który spowodował śmierć co najmniej 110 osób.
Najbardziej ucierpiał stan Gudźarat, w którym wiatr między innymi powalił dziesiątki tysięcy drzew, powodując przerwy w dostawie prądu. Region został również nawiedzony przez ulewne deszcze, żywioł zniszczył tysiące domów. Według lokalnych władz w Gudźaracie do środy potwierdzono śmierć 53 osób, ale lokalne media informują o większej liczbie ofiar. Około 200 tysięcy mieszkańców ewakuowano z zagrożonych terenów.
Cyklon uderzył także w stan Maharasztra i położone u wybrzeży Indii platformy wydobywcze oraz obsługujące je statki.
Wciąż trwają poszukiwania 38 osób, które najprawdopodobniej zatonęły na jednej z barek mieszkalnych. Wcześniej z platform i statków ewakuowano kilkaset osób, odnaleziono także ciała 37 ofiar.
Według ekspertów z powodu zmiany klimatu i ocieplenia temperatury mórz cyklony tropikalne w rejonie Indii są coraz częstsze i silniejsze.
Autor: kw / Źródło: PAP