W 12 dni przejedzie na rowerze ponad 600 kilometrów, pokonując polskie wybrzeże od zachodu aż po Piaski na Mierzei Wiślanej. Pani Magda podróżuje ze swoim 3-letnim synkiem. - Chciałam promować aktywny tryb spędzania czasu z dzieckiem. Dziecko wcale nie jest przeszkodą, żeby spełniać marzenia i przeżyć najwspanialszą przygodę życia - przekonuje.
- Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, trzeba poruszać się do przodu – pisze pani Magda na swoim blogu i wyrusza w akcję "Mama kręci".
Pasjonatka rowerów wraz ze swoim 3-letnim synem postanowiła wyruszyć w nie lada wyprawę przez polskie wybrzeże. Przez 12 dni zamierza pokonać ponad 600 kilometrów. Z jednej strony chce promować aktywny rodzinny wypoczynek, a z drugiej pokazać, jak silna jest jej więź z 3-letnim synem Bryanem.
Codziennie ma w planach przejechać 40-50 km
- 15 kg w nosidełku, 20 kg w przyczepce, ale te liczby to nic w porównaniu z przeżytymi chwilami - przekonuje. - W zeszłym roku, jak byłam z synem na wakacjach nad morzem, brakowało mi jednej rzeczy. Poszłam więc do wypożyczalni i dostałam to, czego potrzebowałam – rower. Wybraliśmy się na przejażdżkę po Kołobrzegu. Dojechaliśmy tam, gdzie auta nie jadą, a piechotą za daleko. Pomyślałam sobie, że fajnie by było przejechać całe wybrzeże naszego Bałtyku. I tak powstał projekt - opowiada.
Codziennie ma w planach przejechać 40-50 km, ale to zależy to od trasy i pogody. Rowerzystka jeździ od zachodniej granicy Polski do wschodniej. Zakończy podróż w miejscowości Piaski za Krynicą Morską.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/b / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24