Szef policji nadinsp. Marek Działoszyński polecił komendantowi wojewódzkiemu w Gdańsku odwołanie zastępcy komendanta miejskiego w Gdyni nadkom. Marcina Potrykusa. Odpowiadał on za bezpieczeństwo w związku z niedzielnym meczem Ruch Chorzów - Arka Gdynia.
- Zastępca komendanta otrzymał odwołanie w trybie natychmiastowym, teraz pozostaje do dyspozycji komendanta wojewódzkiego – poinformowała rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji Joanna Kowalik-Kosińska.
Od poniedziałku w gdyńskiej komendzie trwa kontrola w związku z niedzielną interwencją na plaży w Gdyni gdzie doszło do bójki. Wzięło w niej udział kilkadziesiąt osób, m.in. pseudokibice Ruchu Chorzów i marynarze z żaglowca "Cuauhtemoc", na którym szkolą się kadeci meksykańskiej marynarki wojennej.
"Komendant negatywnie ocenił sposób zabezpieczenia"
- Z wstępnej analizy sytuacji komendant negatywnie ocenił sposób zabezpieczenia, uważając, że mimo dużych sił policyjnych nie wystawiono patroli na plaży, co mogłoby prewencyjnie działać na zgromadzone tam osoby - poinformował rzecznik KGP insp. Mariusz Sokołowski.
Jak dodał, KGP negatywnie oceniła także "nierozliczenie pod względem prawnym" pseudokibiców, których można było namierzyć i zatrzymać przed meczem, w jego trakcie lub po nim. Chodzi o brak aktywności policjantów i niezatrzymanie uczestników bójki jeszcze w Gdyni - wyjaśnił Sokołowski.
Zatrzymania i zarzuty po bijatyce
W związku z bijatyką zarzuty udziału w pobiciu o charakterze chuligańskim usłyszało dwóch pseudokibiców Ruchu Chorzów. Grozi im do trzech lat więzienia, a prokuratura wystąpiła do sądu o areszt dla nich.
Prokuratura nie wyklucza postawienia zarzutów kolejnym osobom, a policja - kolejnych zatrzymań.
- Kolejny mężczyzna, który jest transportowany z Katowic do Gdyni, zostanie jutro przesłuchany na komendzie w Gdyni. Jutro też sąd rozpatrzy wniosek o zastosowanie tymczasowego, trzymiesięcznego aresztu wobec podejrzanych, o który zwróciła się prokuratura – mówiła we wtorek Joanna Kowalik-Kosińska.
Meksykanie mają status pokrzywdzonych
Do tej pory ws. gdyńskiej bójki zatrzymano trzech Polaków (dwóch w niedzielę, trzeciego we wtorek w Rudzie Śląskiej), do dyspozycji policji pozostaje jeden Meksykanin. Prokuratura podała, że meksykańscy marynarze mają w śledztwie status pokrzywdzonych. To tu doszło do bójki:
Autor: ws/mz / Źródło: PAP, TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24 | Michał