Policja opublikowała film z monitoringu, na którym widać 17-letnią Agatę z Wejherowa. Dziewczynę zamordowano w Parku Brzeźnieńskim w Gdańsku. Na filmie, podobnie jak na zdjęciach, widać dziewczynę z rowerem w pobliżu peronu SKM. Policjanci wciąż szukają sprawcy. Apelują również o pomoc do wszystkich, którzy widzieli dziewczynę lub mają informacje o okolicznościach jej śmierci.
Policja pokazała już portret zamordowanej 17-latki z Wejherowa, zdjęcia ze stacji SKM, a teraz przyszła pora na nagranie z monitoringu. Na filmie z 21 lutego widać Agatę z charakterystycznym żółtym rowerem na stacji SKM.
Policjanci liczą, że ktoś zwrócił uwagę na nastolatkę i być może pamięta jakieś istotne szczegóły z tamtego dnia. Apelują do wszystkich, którzy mogli widzieć 17-latkę w sobotę (21.02), by skontaktowali się z policją pod nr: 58 321 62 22, 58 321 53 33 lub po prostu pod 997.
"Mamy dużo informacji"
Widziałeś Agatę? Zadzwoń na policję: - 58 321 62 22 - 58 321 53 33 - 997 KWP Gdańsk
Gdańszczanie nie są obojętni na apele policji. Po publikacji zdjęć zamordowanej w Brzeźnie 17-latki zgłoszeń było bardzo dużo.
- Jest duży odzew ze strony ludzi. Policja otrzymuje różne informacje. Zazwyczaj dotyczą żółtego roweru, którym jeździła 17-latka. Ludzie wskazują miejsca, gdzie ostatnio widzieli taki rower. Niektórzy nawet mówią o konkretnych złodziejach rowerów, którzy mogliby coś o tym wiedzieć - powiedziała tvn24.pl Ewa Burdzińska, szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.
Śledczy skrupulatnie sprawdzają każdą informację. Na razie jednak nie udało się ustalić, kim jest zabójca i dlaczego Agata zginęła.
- Zależy nam na ustaleniu, co robiła dziewczyna po 17.21, kiedy widziano ją po raz ostatni. Taka informacja może być dla nas przełomowa - dodaje Burdzińska.
Na razie policjanci ustalili, że dziewczynę widziano po raz ostatni właśnie w sobotę o godz. 17.21. Wtedy była w pobliżu hipermarketu Real przy ul. Kołobrzeskiej w Gdańsku. Potem ślad się urywa. Każda informacja jest na wagę złota, bo może pomóc ująć mordercę. Śledczy nie wykluczają też samobójstwa.
- Oczywiście bierzemy to pod uwagę, ale to tylko jedna z hipotez, którą też sprawdzimy. Zawsze sprawdzamy, czy w przypadku morderstwa nie mamy do czynienia z samobójstwem. Postępowanie wszczęliśmy jednak w kierunku zabójstwa i tak je prowadzimy - tłumaczy Burdzińska.
Przyjechała na wykłady
Ciało Agaty znaleziono w niedzielę rano, jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili tożsamość ofiary i skontaktowali się z jej rodziną. Okazało się, że to 17-latka z Wejherowa (woj. pomorskie).
Dziewczyna przyjechała do Gdańska w sobotę. Razem z koleżanką miały wziąć udział w otwartych wykładach z chemii. Potem nastolatka postanowiła pojeździć rowerem po pasie nadmorskim w Brzeźnie. Skontaktowała się jeszcze z rodzicami. Dziewczyna informowała rodziców, że będzie w domu trochę później. Miała być w Wejherowie ok. 20.
W poniedziałek prokuratura potwierdziła, że przyczyną śmierci była rana kłuta. We wtorek i środę policjanci przeczesywali teren pasa nadmorskiego. Znaleziono kilka przedmiotów, ale nie wiadomo czy mają związek ze sprawą. Do tej pory nie odnaleziono ani roweru, ani narzędzia zbrodni.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gdańsk