Po trzech latach od zaginięcia 19-letniej wówczas Iwony Wieczorek policjanci przeszukują okolice, w których po raz ostatni widziana była nastolatka. Policja zabezpieczyła kilka skrawków odzieży i fragmenty kości.
100 policjantów o godz. 9.00 wyruszyło z al. Jana Pawła II na gdańskiej Zaspie. Przeszukiwali drogę, którą Iwona Wieczorek przebyła do momentu, w którym po raz ostatni nagrały ją kamery monitoringu.
Chodzi o trasę prowadzącą w stronę Jelitkowa i teren parku Reagana. Mundurowi poruszali się tyralierą. Odległość pomiędzy policjantami wynosiła około 6-8 metrów. Jak podkreślał Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku, dzięki temu policjanci chcieli dokładnie sprawdzić każdą kępę trawy.
Poszukiwania zakończono o godz. 15.00. - Znaleźliśmy kilka skrawków ubrań i kości - tłumaczy Stęplewski. - Zostaną one teraz oddane do dokładnej analizy, ale kości należą prawdopodobnie do zwierząt - wyjaśnia.
Poszukiwania po trzech latach
Policja przyznała niedawno, że do tej pory ta trasa nie była sprawdzana. – Skupiliśmy się głównie na sprawdzeniu obszaru od miejsca, w którym ostatni raz Iwona została zarejestrowana przez miejski monitoring – tłumaczyła Joanna Kowalik-Kosińska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
– To miejsce nie zostało sprawdzone, bo nie było poszlak i informacji, które mogłyby świadczyć o tym, że Iwona się cofnęła – dodała Kosińska. Jednocześnie zapewniła, że cała trasa z Sopotu do Gdańska była sprawdzana przy użyciu kamery termowizyjnej z helikoptera.
Jasnowidz trafił na ślad?
Nowe poszukiwania to efekt pojawienia się w sprawie nowego śladu. Jasnowidz, Krzysztof Jackowski, wskazał miejsce, w którym pod stertą gałęzi znaleziono zbutwiały granatowy kawałek materiału. Według niego może to być fragment spódnicy, którą gdańszczanka miała na sobie.
Miejsce, gdzie znaleziono fragment materiału, jest położone przy wejściu na plażę nr 67, dokładnie tędy musiała przechodzić Iwona, wracając samotnie wzdłuż plaży z dyskoteki w Sopocie w dniu zaginięcia. Nikt go jednak nie sprawdzał. Z kolei ostatni raz widziano ją 500 metrów dalej przy wejściu nr 63.
Co stało się z Iwoną?
Iwonę Wieczorek ostatni raz widziano po godz. 4.00 rano 17 lipca 2010 roku, przy wejściu na plażę nr 63. Wracała samotnie wzdłuż plaży z dyskoteki w Sopocie. Do domu nie dotarła. Od tamtej pory nie wiadomo co stało się z dziewczyną i czy Iwona w ogóle nadal żyje. Na początku 2012 roku śledztwo ws. głośnego zaginięcia dziewczyny zostało umorzone, ale - jak zapewniają policjanci - to nie znaczy, że przestali oni prowadzić działania w tej sprawie.
Policjanci przeszukają m.in. teren parku Reagana:
Autor: md/ws/b / Źródło: TVN24 Pomorze