3 mieszkańców gminy Człuchów (woj. pomorskie) podstępem wyciągnęło mężczyznę z domu i znęcało się nad nim - podaje policja. Jak ustaliła, wszystko odbyło się za namową koleżanki, która chciała przypomnieć byłemu konkubentowi o zaległych alimentach.
- Sprawcy zabrali mężczyźnie telefon i dotkliwie go pobili, po czym wywieźli go do lasu i ciągnęli na linie za samochodem. Już godzinę później policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o ten brutalny napad, a trzeci sam zgłosił się na policję - relacjonuje st. asp. Alicja Ceitel z człuchowskiej policji.
Poszkodowany odniósł liczne obrażenia, aktualnie przebywa w szpitalu.
Grozi im 10 lat więzienia
Jak dodaje Ceitel, cała trójka usłyszała zarzuty: uszkodzenia ciała, pozbawienia wolności, zmuszania do zwrotu wierzytelności i pobicia.
- Dwóch z nich przyznało się do winy. Teraz o ich losie zdecyduje sąd. Grozi im nawet 10 lat więzienia - wyjaśnia rzeczniczka człuchowskiej policji.
Jak ustalili śledczy, mężczyźni zrobili to za namową koleżanki, byłej konkubiny poszkodowanego. Powodem porwania i pobicia miały być zaległe alimenty.
Podejrzani o brutalny napad to mieszkańcy gminy Człuchów:
Autor: ws/mz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gdańsk