Dwoje nastolatków zostało niegroźnie potłuczonych w wyniku zderzenia tira z busem w Elblągu. Według ustaleń policji, kierowca tego drugiego pojazdu zasnął za kierownicą i zjechał na lewy pas.
Do kolizji doszło na wiadukcie ul. Warszawskiej.
– 36-letni kierowca mercedesa sprinter jadącego w stronę Elbląga nagle zjechał na lewy pas, pod nadjeżdżającego z przeciwka tira – powiedział Jakub Sawicki, rzecznik elbląskiej policji.
Niegroźne obrażenia
Samochód zderzył się z ciężarówką czołowo. Jak informowała tuż po zdarzeniu policja, w kolizji ranni zostali pasażerowie busa: 12-letnia dziewczynka i jej 16-letni brat.
Później okazało się, że obrażenia był niegroźne. - Oboje trafili do Szpitala Miejskiego w Elblągu z potłuczeniami. Po przyjeździe okazało się, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – wyjaśnił Sawicki.
Jak dodał, obaj kierowcy byli trzeźwi. 36-latek kierujący mercedesem został ukarany mandatem w wysokości 500 zł i 6 punktami karnymi. Utrudnienia w ruchu trwały około 2 godzin. Ruch odbywał się wahadłowo.
Do wypadku doszło na ul. Warszawskiej:
Autor: aja/roody / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Policja Elbląg