18-latka najpierw bawiła się z koleżankami w Sopocie, a potem postawiła na równe nogi policję i straż pożarną. Dziewczyna twierdziła, że jej koleżanka chce popełnić samobójstwo. Podczas akcji okazało się, że to wymyśliła, żeby odzyskać torebkę, którą zostawiła w jej mieszkaniu.
W nocy z soboty na niedzielę, 18-latka zadzwoniła na policję i powiedziała, że jej koleżanka chce wyskoczyć przez okno. Przed sopocką kamienicą przy ul. Haffnera szybko pojawili się policjanci i strażacy, którzy mieli zapewnić specjalne poduchy i wysięgnik.
Weszli przez okno z latarkami
Przez cały czas na miejscu była 18-latka, która zadzwoniła do dyżurnego. Jeszcze raz potwierdziła policjantom, że jej koleżanka chce popełnić samobójstwo i od dłuższego czasu nie otwiera drzwi.
– Trochę się plątała w zeznaniach. Raz mówiła, że rozmawiała z koleżanką przez telefon. Innym razem, że dostała sms. Później twierdziła, że ktoś inny jej to powiedział – opowiada Karina Kamińska z sopockiej policji.
Mimo to ekipa ratunkowa zdecydowała się wejść do mieszkania przez otwarte okno balkonowe. Nikt się nie spodziewał, że w pokoju zastaną śpiącą i niczego nieświadomą dziewczynę.
- Kobieta została wyrwana ze snu. Bardzo się przestraszyła jak zobaczyła obcych mężczyzn wchodzących do jej mieszkania, do tego świecili latarkami. Nie miała pojęcia o co chodzi – relacjonuje Kamińska.
Zapomniała torebki
Okazało się, że obie dziewczyny imprezowały przez cały wieczór w Sopocie. Na koniec zabawa przeniosła się do mieszkania „potencjalnej samobójczyni”. Tam 18-latka zostawiła torebkę, w której miała klucze od mieszkania. Kiedy wróciła się po nią, koleżanka już spała i nie otwierała drzwi. Wtedy wymyśliła, że tamta chce popełnić samobójstwo. Liczyła, że podczas interwencji odzyska torebkę.
- Ukaraliśmy ją mandatem w wysokości 300 zł. Nie wiem czy strażacy także zamierzają ją ukarać - dodaje Kamińska.
"Potencjalna samobójczyni" miała mieszkać przy ul. Haffnera w Sopocie:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu