Wyburzali zabytek, a konserwator nic nie wie. Urząd wydał zgodę, nie sprawdzając rejestru

Budynek został już częściowo wyburzony
Budynek został już częściowo wyburzony
Źródło: koscierzyna24.pl | Adam Kiedrowski
Zabytkowy budynek byłej mleczarni w Kościerzynie należy do prywatnego właściciela. W sierpniu ubiegłego roku ten zwrócił się do starostwa z prośbą o zgodę na rozbiórkę i mimo że budynek znajdował się w gminnej ewidencji zabytków, otrzymał ją. – Pracownik popełnił błąd – tłumaczą urzędnicy.

Budynek byłej mleczarni stoi, a raczej stał, na ulicy Dworcowej w Kościerzynie. Pochodzi z początków XX wieku i jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Z tego powodu każdy kto chciałby go wyburzyć musiałby się zwrócić do konserwatora o wykreślenie budynku z ewidencji, ale tak się nie stało.

Nie sprawdził wszystkich rejestrów

Kilka lat temu kupił go prywatny inwestor. Budynek był kiepskim stanie, więc postanowił go rozebrać. Poprosił o zgodę starostwo powiatowe i ją otrzymał, bo urzędnik nie sprawdził wszystkich rejestrów.

- Obiekt ten nie był w wojewódzkim rejestrze zabytków, jak też nie był w strefie konserwatorskiej. Dlatego wydaliśmy zgodę na rozbiórkę – informuje Zbigniew Stencel, wicestarosta kościerski.

– Później okazało się, że nie została sprawdzona gminna ewidencja zabytków przez pracownika, a w tym gminnym rejestrze ten obiekt figuruje. Jak się dowiedzieliśmy o tym, wydaliśmy postanowienie o wznowieniu postępowania i decyzję o wstrzymaniu robót budowlanych – dodaje.

Nie był ważny?

Tymczasem spora część budynku przestała właściwie istnieć. Teoretycznie konserwator może teraz wydać decyzję o konieczności przywrócenia do stanu poprzedniego.

- Czyli po prostu nakazać odbudowanie obiektu. Ale równie dobrze może uznać, że budynek nie był aż tak ważny i po prostu wykreślić go z rejestru po fakcie – mówi Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku.

Od decyzji konserwatora zależy też los pracownika starostwa w Kościerzynie, którego obowiązkiem było sprawdzenie wszystkich rejestrów. – Pracownik popełnił błąd, ale nie chcę mówić jakie mogą to być konsekwencje. Wszystko zależy od opinii – podkreślił wicestarosta.

Tak wyglądała mleczarnia przed wyburzeniem:

Budynek powstał na początku XX w.
Budynek powstał na początku XX w.
Źródło: Adam Kiedrowski | koscierzyna24.pl

Budynek stał przy ulicy dworcowej:

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: md / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: