Przez kilka godzin policjanci z powiatu piskiego (woj. warmińsko-mazurskie) poszukiwali 80-latki. Kobieta została odnaleziona w lesie, kilometr od domu, dzięki dronowi użytemu przez ratowników z Olecka. Seniorka była cała i zdrowa, ale zmęczona i wyziębiona. Została zabrana do szpitala na obserwację.
We wtorek (20 grudnia) przed godziną 18 oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 80-letniej mieszkanki Wojnowa, w gminie Ruciane - Nida. Jak poinformowała nadkomisarz Anna Szypczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Piszu, kobieta wyszła z domu około godziny 14 i ślad po niej zaginął. "Nie miała przy sobie telefonu komórkowego, a ze względu na swój stan zdrowia miała problemy z pamięcią i orientacją w przestrzeni" - przekazała policjantka.
W poszukiwania seniorki włączyli się policjanci z powiatu piskiego, wspierani przez policjanta z psem tropiącym z Komendy Miejskiej Policji w Łomży, członkowie grupy ratowniczo-poszukiwawczej Stowarzyszenia Podwodnik, strażacy miejscowego OSP, Grupa Ratownictwa PCK Olsztyn oraz Mazurska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Olecka. Zaangażowali się w nie również mieszkańcy Wojnowa.
Osłabiona 80-latka trafiła do szpitala
Poszukiwania trwały kilka godzin. Po godzinie 22, kobietę udało się odnaleźć ratownikom z Olecka, którzy użyli drona z kamerę termowizyjną. "Kobieta została zauważona w lesie w odległości około kilometra od domu. 80-latka była cała i zdrowa, ale zmęczona i wyziębiona, dlatego zabrana została do szpitala na obserwację" - podkreśliła nadkomisarz Szypczyńska.
Policjanci apelują, by zwracać szczególną uwagę na starszych domowników, często schorowanych i z zanikami pamięci. "Podejmijmy wszelkie możliwe starania, aby nie dochodziło do podobnych sytuacji, bo niestety nie zawsze takie poszukiwania kończą się szczęśliwie. Pamiętajmy o naszych seniorach, bo oni czasami zapominają" - zakończyła oficer prasowa pilskiej policji.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mazurska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza