Policjant z lęborskiej drogówki został nagrodzony przez kolejarzy za to, że 19 kwietnia zapobiegł katastrofie na przejeździe kolejowym w Mostach.
Marcin Majchrzak dostał od kolejarzy dyplom, voucher na wybrany przejazd PKP Intercity oraz gadżety firmowe. Władze PKP PLK wnioskowały też do przełożonych policjanta o pochwałę z wpisem do akt.
- Nie sparaliżował go strach. Zachował się wzorowo. Stąd wyróżnienie od PKP. Popieramy takie odważne postawy – powiedział Leszek Lewiński, zastępca dyrektora oddziału PKP PLK w Gdyni.
Lewiński dodał też, że zagrożenie na przejeździe było jak najbardziej realne. Pociąg SKM mógł zahaczyć o tył autobusu.
Wypełniał obowiązki
Sam nagrodzony policjant utrzymuje, że nie czuje się bohaterem, choć cieszy się z wyróżnienia.
- Wypełniałem po prostu swoje obowiązki. To był impuls. Gdyby taka sytuacja zdarzyła się jeszcze raz, zrobiłbym to samo. Cieszę się, że mogłem pomóc ludziom – powiedział Marcin Majchrzak, policjant z lęborskiej drogówki. - Wyróżnienie od PKP to dla mnie nobilitacja i mobilizacja do dalszej pracy – dodał odbierając nagrodę.
Chwile grozy
19 kwietnia młodszy aspirant Marcin Majchrzak, po skończonej służbie, wracał motocyklem do bazy.
Kiedy zauważył, że autobus pełen pasażerów utknął na przejeździe kolejowym ruszył na pomoc. Wyłamał część szlabanu, który zaklinował się na boku autobusu, dzięki czemu ten mógł zjechać z przejazdu.
Mandat i sprawa w sądzie
Po całym zdarzeniu kierowca autobusu otrzymał mandat w wysokości 250 zł oraz sześć punktów karnych za zniszczenie zapór i wjazd na przejazd, mimo braku możliwości zjazdu.
Sprawa trafi też do sądu, gdzie kierowca odpowie za nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym, za co może grozić mu nawet do 3 lat więzienia.
Autor: md/roody / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: monitoring