40-latek, który brutalnie zaatakował pracownicę baru w Wielkim Rychnowie i okradł lokal został zatrzymany. Ukrywał się w jednym z mieszkań w Płocku. Paweł D. został już doprowadzony do prokuratury.
Bydgoscy policjanci zatrzymali poszukiwanego listem gończym Pawła D. 40-latek jest podejrzewany o rozbój w barze w Wielkim Rychnowie (woj. kujawsko-pomorskie). Mężczyzna najpierw zwabił pracownicę lokalu do łazienki, a potem uderzył ją i skrępował drutem. Potem ukradł nawet kilka tysięcy złotych.
- Kryminalni zatrzymali go we wtorek w Płocku, gdzie ukrywał się w jednym z mieszkań. Mężczyzna nie krył zaskoczenia, ale nie stawiał oporu. Jeszcze dzisiaj zostanie przesłuchany prze prokuratora - mówi tvn24.pl Maciej Daszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Zgodnie z kodeksem karnym za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.
"Związał mi ręce drutem"
Mężczyzna pojawił się w barze 11 lutego. Na początku zachowywał się jak normalny klient. Zamówił danie i na chwilę wyszedł do łazienki, kiedy wrócił, zwabił tam pracownicę lokalu. Na nagraniu z monitoringu widać, jak 40-latek wpycha kobietę do łazienki i zamyka za sobą drzwi. To tam miał ją uderzyć narzędziem, prawdopodobnie pałką. - Pamiętam tylko jak położył mi rękę na plecy i później moment jak już leżałam na podłodze z bólem głowy. On stał nade mną z tym narzędziem - opowiadała barmanka reporterowi TVN24.
Potem sprawca miał ją skrępować. - Był owinięty w pasie drutem. Zdjął go i związał mi ręce. Powiedział też, że będzie bolało, ale musi, żebym mu nie uciekła. Na koniec założył mi czapkę na oczy, to miało być dla jego bezpieczeństwa - dodała pracownica lokalu.
Mężczyzna wykorzystując moment, że w lokalu nie było innych klientów, skradł z baru pieniądze. Do tej pory śledczy nie podali o jaką kwotę dokładnie chodzi.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KWP Bydgoszcz