Obcokrajowiec próbował walczyć z policjantami, gdy ci weszli do jednego z hoteli w Gdańsku. Mężczyzna i jego kolega byli poszukiwani za przestępstwa, których dopuścili się w Norwegii. Zostali aresztowani i niedługo mają zostać przekazani służbom w swojej ojczyźnie.
Jak przekazała mediom podkomisarz Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku, norweski wymiar sprawiedliwości zwrócił się do Polski o pomoc w zatrzymaniu dwóch swoich obywateli.
Uzbrojeni, niebezpieczni, poszukiwani
Za mężczyznami wysłane zostały nakazy aresztowania. Pomiędzy norweską policją, Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji i policjantami z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku odbywała się intensywna wymiana informacji. Według funkcjonariuszy istniało prawdopodobieństwo, że poszukiwani mogą ukrywać się na terenie województwa pomorskiego.
- Poszukiwani mężczyźni mieli być niebezpieczni, uzbrojeni i poszukiwani za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu. W przeszłości byli również notowani między innymi za przestępstwa narkotykowe - informowała policjantka.
Norwedzy - 31- oraz 32-latek - mieli dopuścić się pobicia mężczyzny, które skutkowało ciężkimi obrażeniami ciała. Do ich namierzenia i zatrzymania wytypowano policjantów, którzy na co dzień ścigają i zatrzymują najgroźniejszych przestępców, często ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości.
Policja: próbował nie dopuścić do swojego zatrzymania
Funkcjonariusze już dwie godziny po otrzymaniu informacji o poszukiwaniu obcokrajowców namierzyli ich w jednym z gdańskich hoteli. - Poszukiwani byli zaskoczeni, jeden z nich był agresywny, próbował nie dopuścić do swojego zatrzymania. Policjanci zmuszeni byli do użycia siły, aby obezwładnić i zatrzymać poszukiwanego - relacjonowała Kamińska.
Obaj obywatele Norwegii w miniony czwartek zostali doprowadzeni do prokuratury. Decyzją Sądu Okręgowego w Gdańsku zostali tymczasowo aresztowani. W areszcie pozostaną do czasu przekazania ich norweskim organom ścigania. Zabezpieczony został także samochód, którym przyjechali do Polski.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Gdańsku