Kobieta potrącona w środę wieczorem w Szczecinie zginęła na miejscu. Jak informuje policja, kierowca samochodu osobowego, który miał spowodować wypadek, odjechał z miejsca zdarzenia, ale po chwili wrócił. Był trzeźwy. Policja sprawdza wątek, czy kierowca nie ścigał się z innym kierowcą.
Do tragicznego wypadku doszło w środę po godzinie 20.30 w rejonie skrzyżowania al. Piastów z ul. Szwoleżerów w Szczecinie. Jak przekazała młodszy aspirant Ewelina Gryszpan, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, kierowca samochodu osobowego potrącił kobietę przechodzącą przez ulicę. Potrącona zginęła na miejscu.
Według wstępnych ustaleń policji, kobieta przechodziła przez jezdnię w miejscu, gdzie nie ma przejścia dla pieszych.
Policja: kierowca odjechał, ale po chwili wrócił na miejsce zdarzenia
Gryszpan potwierdziła informację o tym, że kierowca po zdarzeniu odjechał, po chwili jednak wrócił na miejsce wypadku. Mężczyzna został zatrzymany.
Jak dodała oficer prasowy, wstępne badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy. Planowane są jednak jeszcze badania na obecność narkotyków.
- Policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzą czynności wyjaśniające. Ustalamy faktyczny przebieg tego tragicznego w skutkach zdarzenia - powiedziała Gryszpan. Jak dodała, sprawdzany jest też wątek, czy kierowca nie ścigał się z innym kierowcą. - Nie zostali jednak przesłuchani jeszcze wszyscy świadkowie, dlatego te czynności są w toku - przekazała policjantka.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24