Nielegalną krajalnię tytoniu w okolicach Słupska prowadziło czterech mieszkańców Pomorza - ustaliła straż graniczna. Mieli tam blisko 900 kg tytoniu, którego wartość sięga niemal miliona złotych. Wszystkim zatrzymanym grozi do 3 lat więzienia.
Na trop nielegalnej fabryki w małej miejscowości pod Słupskiem wpadli funkcjonariusze straży granicznej i centralnego biura śledczego. Na początku kwietnia weszli na posesję i w garażu znaleźli blisko 900 kilogramów tytoniu.
W większości (650 kg) był to jeszcze niepocięty susz tytoniowy, 237 kg już pociętego tytoniu było przygotowanych do transportu.
Pakował worki do samochodu
Na miejscu zatrzymano cztery osoby. Wszyscy to mężczyźni w wieku od 44 do 55 lat, mieszkańcy Pomorza.
– W momencie wejścia na posesję jeden z nich pakował worki z tytoniem do samochodu – relacjonuje Andrzej Juźwiak, rzecznik Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Cały towar zabezpieczono, zatrzymanych przesłuchano i przedstawiono im zarzuty popełnienia przestępstw skarbowych. Grozi im do trzech lat więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: md/i / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: straż graniczna