Wójt Starej Kiszewy (pow. kościerski) to bardzo zapracowany człowiek. Przez dwie kadencje wziął bardzo niewiele dni wolnych, twierdząc, że nie było na to czasu. Po kontroli Państwowej Inspekcji Pracy przydzielił sobie ekwiwalent za niewykorzystany urlop - prawie 50 tys. złotych brutto.
Radni gminy zdziwili się, gdy wójt Marian Pick złożył wniosek o zwiększenie funduszu płac o około 50 tys. złotych. Szybko wyszło na jaw, że to pieniądze za niewykorzystany przez wójta urlop, a wolnego sporo się uzbierało. Prawie 100 dni z dwóch kadencji.
Ekwiwalent pokryty z budżetu gminy
- To bulwersująca sprawa. Każdy grosz się liczy, a pieniądze na ekwiwalent wójta idą przecież z budżetu gminy. Wójt na czas urlopu swoje obowiązki powinien scedować na zastępcę, przecież to oczywiste - mówi radna Starej Kiszewy, Małgorzata Szybowska.
Lokalne media zarzuciły wójtowi, że nie biorąc urlopu, chciał się dorobić. - Jest to kompletną nieprawdą. Mogę założyć nóżkę na nóżkę i nie pracować, ale chyba nie o to w tym urzędzie chodzi - broni się Marian Pick. Wójt tłumaczy, że po śmierci swojego poprzednika, zajął stanowisko i rzucił się w wir pracy. - Zostałem sam, długo nie miałem zastępcy. To co, miałem wszystko zostawić i iść na urlop? - pyta. Zastępca w końcu się pojawił, ale wójt pozostał pracoholikiem.
Ukarany sekretarz gminy
Sprawie zapracowanego wójta przyjrzała się Państwowa Inspekcja Pracy. Zaległy urlop z poprzedniego roku trzeba wykorzystać do końca września następnego roku. Inaczej jest to wykroczenie przeciwko prawom pracownika. Winą za pracoholizm szefa został obciążony sekretarz gminy. Inspekcja pracy ukarała urzędnika mandatem w wysokości 1500 zł. Ekwiwalent na kwotę 36 tys. złotych netto został wójtowi wypłacony.
Marian Pick teraz zastanawia się nad tegorocznym urlopem. W czerwcu prawdopodobnie będzie odpoczywał w Grecji.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: kw/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: gmina Stara Kiszewa